Na al. Jana Pawła II w Świdniku wbiegają dzikie zwierzęta. Radni i władze miasta apelują o ustawienie ogrodzenia czy montaż elementów odstraszających zwierzynę. Tymczasem zarządca drogi rozważa kolejne ograniczenie prędkości na wylotówce z miasta w kierunku Lublina.
Al. Jana Pawła II to ulicy łącząca Świdnik z ekspresówką. Znajduje się w sąsiedztwie lasu Rejkowizna, ogródków działkowych i domków jednorodzinnych.
– Od 1 stycznia 2017 r. do 30 kwietnia 2018 r. odnotowaliśmy tu 41 zdarzeń drogowych – wypadków i kolizji, w tym 11 ze zwierzętami – podlicza mł. asp. Elwira Domaradzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Ostatnio, 12 marca, ok. godz. 19 na jezdnię wbiegły dwa łosie. Kierowca opla nie zdążył wyhamować, uderzył w jedno ze zwierząt a następnie wjechał do rowu.
W związku z podobnymi zdarzeniami z udziałem dzikich zwierząt miejscy urzędnicy a także radni apelowali do zarządcy drogi o wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń.
– Występowaliśmy do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie z prośbą o montaż ogrodzenia – mówi Karol Łukasik z Urzędu Miasta w Świdniku. – GDDKiA stwierdziła, że w tej sytuacji nie będzie to dobre rozwiązanie. Byłoby to jeszcze bardziej niebezpieczne zarówno dla ludzi jak i dla zwierząt. Zwierzę, które znalazłoby się już na ulicy nie miałoby gdzie uciec, błąkałoby się po pasach ruchu nie wiedząc jak wrócić do lasu. Ponadto zwierzęta wychodzące z lasu w poszukiwaniu pożywienia, natrafiając na płot, szłyby wzdłuż niego wchodząc w strefę zamieszkania przy ul. Drewnianej, a to stwarzałoby dodatkowe zagrożenie. Z tych też powodów montaż ogrodzenia nie jest możliwy. Urząd Miasta występował również o ograniczenie prędkości na tym odcinku drogi i to zostało zaakceptowane – dodaje Łukasik.
Ograniczono prędkość na odcinku między sygnalizacją świetlną do 50 km/h i na odcinku od świateł do ronda do 70 km/h.
Kolejny apel do GDDKiA, który zostanie w najbliższych dniach ponowiony dotyczy montażu elementów odblaskowych, które odstraszają dzikie zwierzęta.
– Wystąpiliśmy do Generalnej Dyrekcji o zainstalowanie wzdłuż tej drogi odstraszaczy tzw. wilczych oczu – mówi radny Alfred Bondos, przewodniczący komisji gospodarki komunalnej i mieszkaniowej, który poruszał ten temat podczas ostatniej sesji Rady Miasta Świdnik.
– W ubiegłym roku otrzymaliśmy pismo w tej sprawie od Gminy Miejskiej Świdnik i po przeanalizowaniu możliwości zastosowania pachołków drogowych z tzw. „wilczymi oczami” stwierdziliśmy, że nie przyniosłyby one efektu – informuje Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału GDDKIA. – Związane jest to z oświetleniem ulicznym na całym odcinku al. Jana Pawła II.
Efekt tzw. wilczych oczu uzyskuje się na odcinkach drogi bez oświetlenia ulicznego – odcinki leśne przebiegające poza obszarem z zabudową, a jedynie światła poruszających się po drodze pojazdów oświetlając chwilowo pachołki drogowe, na których zamontowano wilcze oczy pozwalają na występowanie efektu odblasku z zamontowanych urządzeń co powoduje odstraszanie innej zwierzyny.
GDDKiA zastanawia się nad innym rozwiązaniem.
– Rozważamy jeszcze możliwość ograniczenia prędkości do 60 km/h – dodaje Nalewajko, który przypomina też, że kierowcy powinni stosować się do oznakowania ostrzegającego przed dziką zwierzyną.
Takie znaki są ustawione przy tej drodze.