Włodzimierz Wysocki zostanie wiceprezesem Portu Lotniczego Lublin. Pracę rozpocznie 1 listopada.
Od 2,5 roku lotniskiem kieruje tylko prezes Krzysztof Wójtowicz. Po tym, jak w lutym 2014 roku wiceprezes Dariusz Krzowski odszedł do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, zarząd spółki pozostawał w jednoosobowym składzie. Od 1 listopada funkcję wiceprezesa będzie pełnił Włodzimierz Wysocki, prawnik i polityk Platformy Obywatelskiej, były zastępca prezydenta Lublina, który od 2008 roku zasiada w radzie nadzorczej lotniska (obok Jacka Sobczaka (przew. RN), Waldemara Pawlaka, Henryka Smolarza, Stanisława Kalinowskiego i Marka Opielaka).
- Powołanie drugiego członka Zarządu PLL ma na celu wzmocnienie zarządzania w sytuacji gdy dynamicznie rośnie ilość pasażerów i poszerzają się zadania lotniska. Włodzimierz Wysocki jest bardzo dobrym prawnikiem z doświadczeniem w zarządzaniu w administracji i w zakresie spółek komunalnych. Zna dogłębnie sprawy lotniska, bo od 2008 r. był członkiem Rady Nadzorczej Portu – mówi przewodniczący rady nadzorczej PLL Jacek Sobczak.
Jako prawnik Wysocki będzie musiał się zmierzyć z ciążącą na lotnisku sprawą rumuńskich linii Carpatair. Na zaplanowanym na 14 listopada posiedzeniu rada nadzorcza ma przyjąć stanowisko w sprawie umowy z tym przewoźnikiem, który w 2014 roku wykonywał połączenia z Lublina do Rzymu. W sierpniu o nieprawidłowościach z tym związanych prokuraturę powiadomiło Centralne Biuro Antykorupcyjne. Chodzi o narażenie portu na straty w wysokości 800 tys. euro.
Pierwszy z zarzutów dotyczy nieuregulowanych w terminie zobowiązań w kwocie 4 tys. euro, co skutkowało zatrzymaniem przez przewoźnika wynoszącej 400 tys. euro kaucji. Władze lotniska o jej zwrot walczą z rumuńską firmą przed sądem w Bukareszcie.
Druga stwierdzona nieprawidłowość związana jest z tym, że port sfinansował z własnego budżetu umowę promocyjną, wpłacając na konto Carpatair 400 tys. euro. Tymczasem pieniądze powinny pochodzić od prywatnych partnerów handlowych i sponsorów. Zarząd odpowiedział, że umowa została sfinansowana z przychodów z działalności komercyjnej. Śledztwo w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze CBA.