Zgodnie z poleceniem wojewody lubelskiego, puławski SP ZOZ wkrótce podwoi ilość łóżek dla pacjentów z Covid-19. Do soboty otworzy 30 nowych, wykorzystując do tego piąte piętro pawilonu "A". To oznacza wstrzymanie przyjęć na część oddziałów oraz konieczność przenoszenia pacjentów.
Fala zakażeń aktualną odmianą koronawirusa nie tylko nie ustaje, ale ciągle nabiera siły. Tylko dzisiaj w powiecie puławskim pozytywne testy zobaczyło 144 osoby. Coraz więcej zakażonych wymaga pomocy medycznej. Ilość miejsc oferowanych przez szpitale na Lubelszczyźnie stała się niewystarczająca, dotyczy to również regionu puławskiego.
– Miejsca dla pacjentów covidowych w Dęblinie, Rykach, czy Lublinie bardzo szybko się wypełniły. Przyrost nowych zakażeń jest tak wysoki, że wymaga zwiększenia ilości łóżek w całym regionie. Dotyczy to również naszego szpitala. Zgodnie z poleceniem wojewody, do soboty musimy przygotować 30 nowych miejsc – mówi Piotr Rybak, dyrektor SP ZOZ w Puławach.
W ostatnich tygodniach, puławski szpital specjalistyczny, oferował do 26 łóżek tego rodzaju (z dostawkami) w osobnym budynku - pawilonie "C", który tworzy oddział zakaźny. W głównym gmachu przyjmowano jedynie pacjentów niecovidowych, których również nie brakowało. Żeby zmieścić łóżka dla zainfekowanych, zarządzono reorganizację pawilonu "A". Piąte piętro szpitala, gdzie obecnie mieści się interna, reumatologia oraz zakład opiekuńczo-leczniczy, wkrótce zostanie opróżnione. To właśnie tam od soboty będą przywożeni pacjenci z koronawirusem.
Żeby zrobić dla nich miejsce, część pacjentów zostanie wypisana, a pozostali zostaną ulokowani na innych oddziałach puławskiego SP ZOZ.
– To nie znaczy, że stajemy się szpitalem jednoimiennym. Na pozostałych piętrach nadal będziemy leczyć pacjentów niecovidowych. Nasze oddziały pracują – dodaje dyrektor Rybak. – Trudne zadanie z pewnością czeka SOR, który będzie musiał łączyć przyjmowanie zakażonych i niezakażonych pacjentów – zaznacza.
Co ważne, w ciągu kolejnych tygodni, wraz ze spodziewanym wzrostem liczby zakażeń, rosnąć ma także liczba łóżek dla pacjentów z koronawirusem. Potrzeba ich zwiększania będzie dotyczyła również szpitala przy ul. Bema.
Dobra wiadomość dla personelu jest taka, że wraz z nowymi/starymi zadaniami, więcej osób otrzyma tzw. dodatki covidowe. Gwarancja ich wypłaty ma zabezpieczyć SP ZOZ przed ewentualnym odpływem pracowników, co którego doszło przy okazji pierwszej "fali" pandemii, wiosną zeszłego roku.