Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Lublinie wznowił od dziś planowe hospitalizacje. 1 czerwca do stanu sprzed epidemii zaczną wracać kolejne szpitale w województwie lubelskim.
– Do tej pory do oddziałów byli przyjmowani pacjenci w stanie zagrożenia życia i wymagający pilnej diagnostyki, a od dzisiaj wznawiamy hospitalizacje w takim zakresie, aby zachować wszystkie zasady bezpieczeństwa epidemiologicznego – informuje Agnieszka Osińska, rzeczniczka szpitala i dodaje, że od poniedziałku również poradnie specjalistyczne zaczynają wracać do stałego harmonogramu pracy. – Oczywiście również z zachowaniem bezpieczeństwa epidemiologicznego, co spowoduje wydłużenie czasu porady – zaznacza rzeczniczka. – Rejestracja powiadamia rodziców dzieci wcześniej o zaplanowanej godzinie przyjęcia i zwracamy się z prośbą o przestrzeganie tych godzin. Chodzi o to, żeby zachować niezbędne odstępy między pacjentami i nie doprowadzić do tłoku w szpitalu.
Wszyscy przychodzący do szpitala zobowiązani są do dezynfekcji rąk, a rodzice lub opiekunowie dzieci muszą nosić maseczki. – Przy wejściu głównym do szpitala znajduje się punkt, gdzie mierzona jest temperatura ciała u dzieci i rodziców lub opiekunów. Wypełniane są także ankiety epidemiologiczne – tłumaczy Agnieszka Osińska.
Czy pacjenci muszą mieć aktualne badania pod kątem zakażenia koronawirusem? – Nie ma takiego wymogu. Przed przyjęciem do szpitala, prowadzimy bardzo szczegółowy wywiad epidemiologiczny – zaznacza rzeczniczka szpitala. – Rodzice mogą być przy dzieciach na oddziale. Tak było również w czasie podwyższonych restrykcji. W szpitalu funkcjonuje odział, w którym w przypadku niejasnego wywiadu, przebywa rodzic z dzieckiem do czasu uzyskania wyniku badania. Przy ujemnym wyniku następuje przyjęcie do oddziału, przy dodatnim pacjent zostaje przekazany do szpitala zakaźnego.
Jest to kolejny etap odmrożenia leczenia sprzed epidemii w szpitalu dziecięcym. Jako pierwsze, 11 maja zostały przywrócone świadczenia rehabilitacyjne fizjoterapeutyczne.
Zmiany czekają też kolejne szpitale. W poniedziałek wojewoda lubelski podjął decyzje dotyczące szpitala jednoimiennego w Puławach oraz szpitala wojewódzkiego w Białej Podlaskiej, szpitala wojewódzkiego im. Jana Bożego w Lublinie oraz szpitala w Łukowie.
– W przypadku szpitala w Puławach chodzi o ograniczenie zakresu świadczeń na rzecz osób zakażonych. To nie jest pełny powrót do stanu sprzed epidemii, ale otwarcie się na świadczenia dla osób niezakażonych – tłumaczy Lech Sprawka, wojewoda lubelski i precyzuje: od 1 czerwca z ponad 300 łóżek zakaźnych pozostaje 153, z zastrzeżeniem konieczności zabezpieczenia 14 łóżek do intensywnej terapii i 8 stanowisk do dializoterapii.
W przypadku szpitali w Białej Podlaskiej, Łukowie i Jana Bożego w Lublinie (oddział zakaźny dziecięcy) chodzi o pełny powrót do stanu sprzed epidemii od 1 czerwca. – Będą tam działać oddziały zakaźne, ale z liczbą łóżek jaka była przed epidemią – tłumaczy wojewoda. Dodaje, że we wtorek wyda kolejną decyzję dotyczącą szpitala w Tomaszowie Lubelskim. – Chodzi o zmniejszenie liczby łóżek zakaźnych z 94 do 53 i ograniczanie rozszerzonego oddziału zakaźnego, również od 1 czerwca – mówi Sprawka. Decyzje wojewody wynikają ze stabilizacji sytuacji epidemicznej w województwie.
– Nie jest to całkowity powrót do stanu sprzed epidemii, bo chcemy być przygotowani na każdą niespodziewaną sytuację szybkiego wzrostu zakażonych. Przykład Śląska pokazuje, że jest to możliwe – zaznacza wojewoda.