Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Dęblińscy policjanci zatrzymali 52-letniego mieszkańca powiatu ryckiego, który po pijaku kierował oplem. Jak się okazało złamał cztery sądowe dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Beztroski kierowca będzie teraz tłumaczyć się przed sądem, grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Ryccy policjanci złapali poszukiwanego listem gończym 34-latka. Mężczyzna miał prawie rok do odsiadki.
Po alkoholu jeździć nie można. Nie tylko samochodem czy rowerem, na hulajnodze też nie. A kiedy spotka się podczas jazdy policję, to kłopoty gwarantowane.
Policja w Biłgoraju zamierza przedstawić zarzuty jazdy po pijanemu 38-letniej mieszkance gminy Tarnogród. Jeśli kobieta stanie przed sądem i zostanie uznana winną, będzie jej groziło więzienie, najpewniej też straci pracę. To urzędniczka zajmująca kierownicze stanowisko w Starostwie Powiatowym w Biłgoraju.
Zarzutów jak nie było, tak nie ma. Śledztwo prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie. Trwa już grubo ponad rok i wygląda na to, że jeszcze potrwa. A chodzi o błahe z pozoru zdarzenie: kolizję, ucieczkę z miejsca zdarzenia, a po 5 godzinach 1,5 promila alkoholu w organizmie. Rzecz dotyczy stłuczki, do której doprowadził prokurator.
44-latka prowadziła po pijanemu samochód i doprowadziła do zderzenia z busem. Kobieta miała niemal 3 promile alkoholu we krwi. Była bardzo zdziwiona odczytem z alkomatu, bo jak stwierdziła: "wypiła tylko dwa piwa".
23-latek z Biłgoraja wsiadł za kierownicę samochodu po spożyciu alkoholu, a na dodatek nie miał prawa jazdy. Policjanci zatrzymali go do kontroli drogowej. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem - grozi mu do dwóch lat więzienia oraz wysoka grzywna.
Mężczyzna miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdu, a i tak wsiadł do samochodu po spożyciu alkoholu. 35-latek z gminy Opole Lubelskie wydmuchał ponad 1.5 promila. Teraz grozi mu nawet pięcioletni pobyt za kratkami.
Dużym brakiem odpowiedzialności wykazał się 55-letni mieszkaniec gminy Rejowiec. Nie tylko prowadził samochód, będąc pod wpływem alkoholu, ale także wiózł swoje dzieci na tylnym siedzeniu. Mężczyzna miał już wcześniej zatrzymane prawo jazdy, a auto było uszkodzone
Pijany 30-latek jechał ulicami Lublina z przebitą oponą i wylądował w rowie. Potem zaczął uciekać, ale wpadł w ręce policji. Przy pierwszym badaniu alkomatem wydmuchał niemal 3 promile alkoholu.
Radny z Ulhówka ponad rok temu został skazany za jazdę po pijanemu. Do tej pory nie stracił ani mandatu, ani pracy w starostwie. Wkrótce to się zmieni.