44-latka prowadziła po pijanemu samochód i doprowadziła do zderzenia z busem. Kobieta miała niemal 3 promile alkoholu we krwi. Była bardzo zdziwiona odczytem z alkomatu, bo jak stwierdziła: "wypiła tylko dwa piwa".
Do zdarzenia doszło wczoraj na drodze krajowej nr 74 w miejscowości Werbkowice. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zastali leżącego na boku busa. Kierowca tego pojazdu powiedział, że jechał sam. Wskazał za to drugie auto uczestniczące w zdarzeniu. Przy stojącym nieopodal oplu stała kierująca pojazdem. Kobieta przyznała, że podczas jazdy próbowała odnaleźć w torebce telefon komórkowy, po czym doszło do zderzenia.
Jak się okazało, 44-latka miała niemal 3 promile alkoholu w organizmie. Była zdziwiona wynikiem badania trzeźwości, ponieważ - jak stwierdziła - "wypiła tylko 2 piwa".
Kobieta traiła do szpitala z lekkimi obrażeniami. Nikt inny nie ucierpiał w zdarzeniu.
Za jazdę po pijanemu grozi jej do 2 lat więzienia.