Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Przemysław Krajewski w sobotę rzucił swojej byłej drużynie dwie bramki
(fot. SPR Wisła Płock)
Nie było niespodzianki w półfinale Tauron Pucharu Polski. Azoty Puławy musiały uznać wyższość mistrzów Polski. Orlen Wisła Płock wygrała sobotnie spotkanie 40:25, chociaż w pierwszej połowie drużyna Patryka Kuchczyńskiego trzymała się dzielnie.
Po wyrównanym początku zawodów „Nafciarze” szybko zbudowali solidną zaliczkę. Już w 12 minucie prowadzili 10:4 i zanosiło się na pogrom. Azoty miały jednak inne plany i jeszcze powalczyły z wielkim faworytem.
Po kwadransie bramkarza rywali pokonał Giorgi Dikhaminjia, dzięki czemu zmniejszył straty do czterech bramek. W końcówce pierwszej odsłony dobrze spisywał się bramkarz Wojciech Borucki, z przodu swoje zrobił Łukasz Gogola i znowu zrobiło się „tylko” 20:15.
Gorszy fragment Wisły zatrzymał szkoleniowiec Orlen Wisły Xavier Sabate, który poprosił o czas. Po wznowieniu gry wynik do przerwy na 21:15 ustalił Zoltan Szita.
Azoty dobrze spisywały się także na początku drugiej odsłony. Po udanych akcjach: Piotra Jarosiewicza, Jana Antolaka i celnym rzucie z rzutu karnego Gogoli drużyna trenera Kuchczyńskiego ponownie zbliżyła się na cztery bramki (18:22). Niestety, to było wszystko na co pozwoliła ekipa z Płocka. Od tego momentu mistrzowie Polski wrzucili wyższy bieg i dystans między drużynami urósł w mgnieniu oka.
Po 10 minutach od wznowienia gry zrobiło się 29:19, ale to wcale nie był koniec. „Nafciarze” do końca walczyli o jak najlepszy rezultat i ostatecznie pokonali przeciwnika z Puław różnicą 15 bramek. Byli gracze Azotów, czyli: Przemysław Krajewski i Dawid Dawydzik w sumie zapisali na swoim koncie trzy trafienia.
Orlen Wisła w niedzielnym finale, oczywiście zmierzy się z Industrią Kielce, która w drugim półfinale turnieju rozgrywanego w Kaliszu pokonała Handball Stal Mielec 36:23.
Azoty Puławy Orlen Wisła Płock 25:40 (15:21)
Azoty: Borucki – Urbanek, Zarzycki 1, Gogola 4, Antolak 5, Jaworski 4, Bereziński, Dikhaminjia 3, Janikowski 2, Przychodzeń, Jarosiewicz 6. Kary: 2 min.
Orlen Wisła: Alilović, Jastrzębski – Piroch 2, Janc 3, Sroczyk 7, Stepancić 4, Serdio 2, Susnja 2, Krajewski 2, Terzić, Dawydzik 1, Szita 3, Cokan, Michałowicz 3, Zhitnikov 8. Kary: 6 min.
