
Po nagłośnieniu przez Dziennik Wschodni problemów pieszych na ul. Jaspisowej i interpelacji radnej Anny Glijer miasto zapowiada pierwsze, doraźne działania. Do czasu planowanej inwestycji pojawią się tymczasowe zabezpieczenia.

Temat bezpieczeństwa pieszych na ul. Jaspisowej w dzielnicy Węglin Południowy zyskał uwagę władz miasta po interwencji mieszkańców i publikacji artykułu w Dzienniku Wschodnim. W materiale lublinianie alarmowali nas o codziennym zagrożeniu związanym z brakiem chodnika, oświetlenia i fizycznego oddzielenia pieszych od jezdni. Na sprawę zareagowała również radna Anna Glijer, która złożyła interpelację w tej sprawie.
W odpowiedzi Tomasz Fulara, zastępcę prezydenta Lublina, przyznał, że problem istnieje i zadeklarował podjęcie doraźnych działań. Zgodnie z pismem, Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie do czasu rozpoczęcia planowanej inwestycji drogowej wykona tymczasowe zabezpieczenia na ul. Jaspisowej.
– W trosce o bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu drogowego Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie podejmie doraźne działania zmierzające do wykonania tymczasowych zabezpieczeń – poinformował Tomasz Fulara.
Miasto poinformowało również, że aktualnie opracowywana jest kompletna dokumentacja projektowa dla budowy ul. Granatowej na odcinku od ul. Gęsiej do ul. Berylowej. W jej zakres wchodzi także fragment ul. Jaspisowej, co w przyszłości ma rozwiązać problem docelowo.
W odpowiedzi wskazano jednak, że grunt niezbędny pod poszerzenie ulicy to część działki należącej do dziewięciu współwłaścicieli, wobec której obecnie nie jest prowadzone postępowanie wywłaszczeniowe. Władze miasta zaznaczyły, że w ostatnich latach nieruchomości pod drogi publiczne pozyskiwane są głównie w trybie tzw. specustawy drogowej. Za przejęte grunty wypłacane jest odszkodowanie ustalane w osobnym postępowaniu.
W interpelacji Anna Glijer, powołuje się na nasze doniesienia i podkreślała, że niebezpieczne sytuacje na ul. Jaspisowej są codziennością i szczególnie zagrażają dzieciom oraz osobom z wózkami. Mieszkańcy oczekują montażu barier lub słupków oddzielających pieszych od ruchu samochodowego.
Władze miasta zapowiedziały działania tymczasowe, ale na trwałe rozwiązania trzeba będzie jeszcze poczekać do realizacji planowanej inwestycji.
