Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Co Gdzie Kiedy. Przedstawiamy kolejne wydarzenia związane z obchodami 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
30 naukowców z całej Polski wczoraj i dziś obraduje w siedzibie lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej na ogólnopolskiej konferencji naukowej „U progu niepodległości – Lublin i Lubelszczyzna od końca XIX w. do 1921 r.”
Wspólnie zatańczony polonez był kolejną okazją do uczczenia 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Do 22 czerwca w Ratuszu można oglądać prace, które powstały na konkurs „Świętujemy 100-lecie Niepodległości Polski w Lublinie”.
Obchody Święta Konstytucji 3 Maja, wykład o „maszynach latających”, podwyżki, bieda i susza – tym żył Lublin w maju 1918 roku. A zamożniejsi lublinianie zapisywali się na popularne kursy języka angielskiego. Opłata wraz z wpisowym wynosiła 30 koron miesięcznie
„Człowiek - legenda, który przyprowadził Śląsk do Polski, a potem został przez Polskę zdeptany”.
Mieszkańcy Zamościa, prezydent miasta, radni, młodzież ze szkół wraz z nauczycielami, służby mundurowe oraz gość - wokalista Rafał Brzozowski wzięli udział w sadzeniu młodych dębów.
Bieg dla dzieci i dorosłych, konkursy i zabawy dla najmłodszych. Tak wyglądał niedzielny Biegowy Piknik Niepodległości. Imprezę zorganizowano na lubelskim stadionie lekkoatletycznym.
W kwietniu 1918 roku Lublin znajdował się w zaborze austriackim, a jednym z dzienników w mieście był „Głos Lubelski”. 1 kwietnia wypadał Poniedziałek Wielkanocny i tego dnia gazeta się nie ukazała. A trzeba przypomnieć, że „Głos” wychodził codziennie, także w niedziele. Kolejny numer został wydrukowany we wtorek, 2 kwietnia.
Zakasujemy rękawy, nakładamy bluzy robocze, by dźwignąć nasze miasto z upadku. Miłość Ojczyzny i miłość miasta będzie naszą przewodnią myślą w dążeniu do wytkniętego celu. Będziemy kontynuatorami wielkiej myśli twórców Konstytucji 3-go Maja. Miłość Ojczyzny i miłość miasta! Pod tymi znakami zwyciężymy! - tak mówił Wacław Bajkowski, tuż po zaprzysiężeniu go na prezydenta Lublina. Inaugurował wówczas pracę pierwszej, wybranej przez mieszkańców Rady Miasta. Był rok 1917. Jest rok 2018. Śladów życia i działalności Wacława Bajkowskiego, adwokata, muzyka i dyrygenta można szukać w dawnej prasie, archiwach, bibliotekach. Mało kto wie, że w mieszkaniu na siódmym piętrze lubelskiego blokowiska wiszą skrzypce, na których świetnie grał
Co Gdzie Kiedy. W piątek, 20 kwietnia o godz. 18 w Muzeum Lubelskim na Zamku odbył się wernisaż wystawy Czas na Niepodległą organizowanej z okazji obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
11 listopada w Zamościu odsłonięty ma zostać pomnik Józefa Piłsudskiego. W ten sposób Marszałek ma wrócić do miasta po blisko 80-letniej nieobecności. Trwa zbiórka pieniędzy na ten cel
Piątkowym koncertem "Bo to Polska właśnie" powiat puławski rozpoczął serię wydarzeń poświęconych setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Na scenie wystąpili artyści Polskiej Opery Kameralnej, którzy wykonali utwory związane z historią naszego kraju.
Ignacy Ewaryst Daszyński urodził się w patriotycznej, szlacheckiej rodzinie jako syn Ferdynanda Daszyńskiego i Kamili z Mierzeńskich oraz brat Tomasza, Piotra, Feliksa i Zofii Daszyńskich. W wieku 6 lat rozpoczął naukę w szkole oo. Bernardynów w Zbarażu, gdzie osiągał zadziwiające jak na swój wiek wyniki. Wychowywał się w wielokulturowym środowisku i już w młodych latach znał 3 języki obce: ukraiński, niemiecki i jidisz.
Historia odzyskania niepodległości w Lublinie jest nie tylko związana z mundurem czy polityką. To także organiczny wysiłek wielu ludzi: zaangażowanie nauczycieli, artystów czy przedsiębiorców. Drogi do niepodległości miały różny wymiar, niekoniecznie związany z karabinem czy szablą.
IPN: Przypomnijmy Bohaterów Niepodległości! Konkurs „Niezwyciężeni 1918-2018. Pokolenia Niepodległej”.
W marcu 1918 roku Lublin znajdował się pod zaborem austriackim. Jedną z głównych gazet w mieście był Głos Lubelski, czyli pismo lubelskiej Narodowej Demokracji. Dziennik reklamował się jako „największe, najpoczytniejsze i najtańsze z pism prowincyonalnych w Królestwie Polskim”. O czym pisali dziennikarze?
Pierwsza tzw. „niepodległościówka” jest już otwarta. To droga wojewódzka nr 829 łącząca powiaty świdnicki i łęczyński. To pierwszy odcinek z autorskiego programu Województwa Lubelskiego „100 km dróg w każdym powiecie na 100-lecie niepodległości”
Problem z lichwą mieszkaniową, koniec karnawału i początek wiosny - to niektóre tematy, jakie poruszali w lutym 1918 roku dziennikarze „Głosu Lubelskiego”. Zauważyli też, że polskie kobiety zaczęły się interesować życiem publicznym.
Wyobraźcie sobie piękny, chłodny, ale bezchmurny listopadowy dzień 1918 roku. Lublin zaczyna oddychać niepodległością. Krakowskie Przedmieście tętni nadzieją na nową Polskę. Ludzie biegają pomiędzy placem Litewskim a katedralnym, wpadając na wiece w kinoteatrze „Rusałka”.
Sześcioro 18-latków z województwa lubelskiego po raz pierwszy w życiu odebrało paszporty, a wraz z nimi specjalne pakiety z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Nie było pompatycznych recytacji i kopania w magnetofon, jak w kultowym „Misiu” Stanisława Barei, a dokumenty zamiast karłów w strojach ludowych wręczyli wojewoda i wicewojewoda.
„Pierwsze jaskółki” niepodległości pojawiły się w Lublinie 31 lipca 1915 roku. Wczesnym popołudniem 5. Szwadron z I Brygady Legionów Polskich pod dowództwem por. Ostoi-Zagórskiego przegalopował przez Krakowskie Przedmieście. Ułani zajęli pałac gubernatora przy placu Litewskim. Zapanowała euforia: po raz pierwszy od 1831 roku do miasta wkroczyli polscy żołnierze. Tak w Lubelskiem zaczęła się droga do Niepodległej.