Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Prezydent Lublina zasugerował w poniedziałek, że zatrzymanie Piotra Kowalczyka może być zemstą PiS za jego wcześniejszą woltę z tej partii. Ma też wątpliwości co do tego, czy można mówić o łapówce, skoro kwota z umowy podlega opodatkowaniu.
W piątek zamojski sąd aresztował na trzy miesiące Piotra Kowalczyka. Wraz z nim do aresztu trafili także jego trzej współpracownicy: Mariusz P., Adam M. oraz Maciej S. To przedsiębiorcy z Lublina, działający na rynku nieruchomości. Prokuratura wnioskowała o tymczasowe aresztowanie całej czwórki. Dziś sąd przychylił się do argumentów śledczych.
Zamojski sąd aresztował Piotra Kowalczyka. Zatrzymany we wtorek przez CBA były przewodniczący lubelskiej rady miasta spędzi w areszcie najbliższe trzy miesiące. Wraz z nim aresztowano jego trzech współpracowników, w tym krewnego posła PiS Przemysława Czarnka
Prokuratura wnioskuje o tymczasowe aresztowanie Piotra Kowalczyka. Były przewodniczący lubelskiej rady miasta został zatrzymany przez CBA. Wraz z nim zatrzymano również przedsiębiorcę i krewnego byłego wojewody, a obecnie posła PiS Przemysława Czarnka.
Prezydent Lublina poręczył za zatrzymanego przez Centralne Biuro Antykorupcyjne Piotra Kowalczyka, byłego przewodniczącego Rady Miasta Lublin. Kowalczyk to jeden z czterech przedsiębiorców, którzy według CBA oczekiwali miliona złotych łapówki w zamian za załatwienie zgody na budowę wieżowca przy ul. Zana, powołując się na wpływy w instytucjach państwowych i w Urzędzie Miasta Lublin. Trzy osoby zatrzymano podczas podpisania umowy, czwartą w jej domu.
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało burmistrza warszawskiej dzielnicy Włochy Artura W. oraz znanego warszawskiego dewelopera Sabriego B.
Marcin Walasek, bohater naszej wczorajszej publikacji, odpiera zarzuty. – Ani ja ani Friends Fruits nie wyłudziliśmy 17 mln zł. To sprawa polityczna – przekonuje.
Centralne Biuro Antykorupcyjne analizuje umowę zawartą w poprzedniej kadencji na przebudowę miejskiego stadionu w Białej Podlaskiej. Chodzi o firmę S-Sport, z którą obecne władze miasta zerwały umowę w grudniu ubiegłego roku.
Nie ma wciąż decyzji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w sprawie ewentualnego skontrolowania prac prowadzonych przez władze Lublina nad dokumentem, który pozwala zabudować blokami część górek czechowskich.
Poświadczenie nieprawdy, przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę interesu publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowych - to przestępstwa, do których zdaniem Centralnego Biura Antykorupcyjnego mogło dojść w puławskim starostwie powiatowym. Biuro powiadomiło już Prokuraturę Okręgową w Lublinie.
Centralne Biuro Antykorupcyjne zwróciło się do stadniny w Janowie Podlaskim o dokumenty. Sprawa ma związek z zawiadomieniem posłanki Joanny Muchy (PO), która podejrzewa, że doszło tam do przywłaszczenia pieniędzy za dzierżawę koni.
W Lubelskim Urzędzie Skarbowym mogło dojść do przestępstwa - alarmuje CBA i zawiadamia o sprawie prokuraturę. Chodzi o ponad 15 mln zaległości, które fiskus umorzył gminie Lublin.
Zatrzymany rano przez Centralne Biuro Antykorupcyjne były szef Komisji Nadzoru Finansowego Marek Ch. został po przewieziony do śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Katowicach i usłyszał zarzuty korupcyjne.
Nawet 1,5 mln zł mógł stracić budżet Lublina wskutek zaniedbań Zarządu Dróg i Mostów – uważa Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jego agenci badali budowę systemu zarządzania ruchem, który nie działał tak jak powinien. CBA mówi wręcz o poświadczeniu nieprawdy przez urzędników, a do akcji wkracza prokuratura.
– Jest to zorganizowana zemsta i odwet na mnie ze strony poprzedniego kierownictwa CBA oraz obecnego kierownictwa CBA – powiedział Paweł Wojtunik po opuszczeniu krakowskiej prokuratury.
Miały łączyć naukę z biznesem, ale nawet nie zaglądały do wynajmowanych pomieszczeń. Teraz dyrekcja Puławskiego Parku Naukowo-Technologicznego chce znaleźć takie firmy, które optymalnie wykorzystają dostępną przestrzeń i nowoczesny sprzęt.
Wynagrodzenia za pomoc policji, fiskusowi i innym państwowym służbom będzie zwolnione od podatku. Zdaniem rządu, ma to zachęcić Polaków do współpracy. Według niektórych polityków, to zachęta do donosicielstwa.
W ubiegłym roku zarejestrowano prawie 26 tys. przestępstw korupcyjnych. To o 45 proc. więcej niż rok wcześniej – wynika z danych opublikowanych przez CBA.
Prokuratura umorzyła postępowanie dotyczące marszałka województwa lubelskiego. Chodziło o nieprawidłowości przy powoływaniu tzw. grup producenckich. Samorządowcy i rolnicy działali legalnie – ocenili śledczy.
Bez wskazania nowego terminu odroczona została przez Wojewódzki Sąd Administracyjny sprawa dotycząca usunięcia ze stanowiska prezydenta Lublina.
Marek G. – przewodniczący rady nadzorczej Grupy Azoty został zatrzymany przez agentów CBA. Sprawa dotyczy żądania 40 mln zł łapówki i powoływania się na wpływy w największych spółkach skarbu państwa. Marek G. to wieloletni działacz prawicy i były prezydent Zamościa
Agenci z lubelskiej Delegatury CBA w wyniku operacji specjalnej zatrzymali szezść osób w sprawie o charakterze korupcyjnym, żądania 40 mln zł i powoływania się na wpływy w największych spółkach skarbu państwa. Wśród zatrzymanych jest przewodniczący rady nadzorczej Grupy Azoty Marek G., przedstawiciel Grupy Lotos oraz biznesmeni.
- KPRM podchodzi bardzo restrykcyjnie do swoich działań, ale poczekajmy na rozstrzygnięcie, które zostanie podjęte przez CBA - powiedziała Beata Mazurek, odnosząc się do sprawy zawiadomienia CBA o działalności dwojga byłych pracowników KPRM.
Centralne Biuro Antykorupcyjne wnosi o odwołanie Sławomira Sałaty, prezesa Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Radzyniu Podlaskim. CBA dopatrzyło się nieprzestrzegania przez niego przepisów ustawy antykorupcyjnej w 2015 roku. Chodzi o udziały w spółce Sa-Ba.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie „Wrót Lubelszczyzny”, projektu realizowanego przez Urząd Marszałkowski. O rzekomych nieprawidłowościach w urzędzie informowali agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego.