Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Z jednej strony fałszywe kryptowaluty i nieistniejący bank. Z drugiej: obietnice miliardów złotych pompowanych w rodzinne miasto i gminę Jarosława Stawiarskiego. Dlaczego podejrzane interesy ludzi stojących za amerykańską Fundacją GreenZero nie zniechęcają marszałka województwa?
Jeśli przyszedłby miś Yogi i chciałby podpisać list intencyjny, to czy też burmistrz by podpisał? – pytał radny Paweł Kurek (Polska 2050) na sesji w Kraśniku. Okazuje się również, że amerykańską fundację GreenZero, która obiecała zainwestować pod Kraśnikiem 5 mld. zł, w Lublinie reprezentował twórca podejrzanej kryptowaluty.
O „biznesowej koalicji PO-PiS” i „fundacji-wydmuszce” mówił w czwartek senator Polska 2050 Jacek Bury. Władze województwa i Kraśnika porównał do przedszkolaków. – Mamy do czynienia z próbą wyłudzenia państwowych pieniędzy albo z idiotami po stronie samorządu – przekonuje polityk. Wejście samorządów w kooperację z fundacją GreenZero porównuje do afery respiratorowej i składa zawiadomienie do ABW
Park przemysłowy napędzany zieloną energią i inwestycje za 5 miliardów złotych obiecuje pod Kraśnikiem niemiecko-amerykańska fundacja GreenZero. Kto za nią stoi? Kto zarobi najwięcej? O to nie pyta żaden z sygnatariuszy listu intencyjnego, który podpisali marszałkowie, samorządy i jedna z lubelskich uczelni.
To ma być inwestycja za 5 miliardów złotych. Na terenie miasta Kraśnik i gminy Kraśnik ma powstać GreenZero Park – najpierw farma fotowoltaiczna o mocy od 300 do 500 MW, później fabryka do produkcji nanopowłok.