Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Jeden zając kosztuje 249 zł. Płaci marszałek, a koła łowieckie opiekują się zwierzętami. – W miejscach wysiedleń zajęcy nie wolno na nie polować przez pięć kolejnych lat. Ale i bez tej zasady chronimy ten gatunek – zapewnia łowczy okręgowy w Chełmie
Myśliwi z chełmskiego Koła Łowieckiego nr 23 „Szarak” przywieźli do woliery we wsi Poczekajka 40 ośmiomiesięcznych zajęcy. Na wolność zwierzęta zostaną wypuszczone wiosną. – Nie będziemy na nie polować – podkreślają łowczy.
360 zajęcy trafiło do dziewięciu wolier adaptacyjnych w naszym regionie w ramach tegorocznej edycji „Programu odbudowy populacji zwierzyny drobnej w województwie lubelskim”. Szaraki zostaną wyposzczone na wolność na przełomie stycznia i lutego.
280 zajęcy zostało wypuszczonych z wolier adaptacyjnych w ciągu ostatnich kilku dni. Od środy na wolności żyją szaraki z woliery w Skrobowie, która należy do lubartowskiego koła łowieckiego nr 37 „Knieja”. To kolejny etap „Programu odbudowy populacji zwierzyny drobnej w województwie lubelskim”.
280 zajęcy trafiło do siedmiu wolier w województwie lubelskim. We wtorek zostały wypuszczone szaraki do wolier w Starym Tartaku, Skrobowie i Rykach.
Od 2000 r. myśliwi z większości kół należących do chełmskiego okręgu Polskiego Związku Łowieckiego nie polują na zające. Mało tego, kupują je i wypuszczają w swoich obwodach na wolność.