Tak wygląda peron na stacji Puławy Miasto. Kiedy pojadą tędy pociągi? [zdjęcia]

Od naszej ostatniej wizyty na budowie linii kolejowej nr 7 w Puławach, w czerwcu tego roku, sporo się zmieniło. Torowisko jest już wysypane tłuczniem, ułożono także znaczną część podkładów, szyn oraz sieci trakcyjnej. Priorytetem jest przygotowanie jednego z dwóch torów, na którym jeszcze w tym roku pojawią się pociągi pasażerskie. Sam tor na odcinku Lublin-Dęblin, jak informuje Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP-PLK, na przyjęcie składów ma być gotowy już na przełomie września i października. Kiedy dokładnie pojadą nim pociągi - tego jeszcze nie wiemy.

Mimo że tempo prowadzonych robót w ostatnich miesiącach nie jest najgorsze, lista zadań do wykonania nadal jest długa. Jak widać na załączonych zdjęciach, stacja Puławy, a zwłaszcza Puławy-Miasto, znajduje się jeszcze w dość wczesnej fazie przebudowy. Stare poszycie zadaszenia peronu zdemontowano, podobnie jak jego nawierzchnię. Trwają przygotowania do ułożenia nowej.

Tuż za dworcem ekipy remontowe pracują przy przebudowie wiaduktu nad al. Partyzantów. Niestety, nadal wiąże się to z utrudnieniami. Kierowcy ciągle jeżdżą tutaj wahadłowo, na zmianę jednym lub drugim pasem. Uważać na zmiany organizacji ruchu powinni tutaj również piesi i rowerzyści.

Wiele pracy czeka także Puławy "Drewniane". W poniedziałek można tu było obserwować w akcji m.in. torową podbijarkę. Nowy peron znajduje się w podobnej fazie zaawansowania, co na głównej stacji. Widać już jego kontury, ale na nawierzchnię, nie mówiąc o ławkach, oświetleniu, czy informacji pasażerskiej, jeszcze poczekamy.

Przypominamy, że przebudowa całej linii kolejowej nr 7 to jedna z największych inwestycji infrastrukturalnych w Polsce. Jej wartość, licząc odcinek z Lublina do Otwocka przekroczył 3,5 mld złotych. Według PKP PLK całość prac, włącznie z uruchomieniem drugiego toru, ma być gotowa do roku 2022. Jednym z najbardziej oczekiwanych efektów tej modernizacji ma być wzrost prędkości pociągów pasażerskich do 160 km/h.