W czterech dotychczasowych sparingach Tomasovia poniosła cztery porażki. W niedzielę wydawało się, że niebiesko-biali wreszcie będą mogli cieszyć się ze zwycięstwa. Długo prowadzili z Lublinianką 1:0, ale w samej końcówce rywale doprowadzili do remisu i spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 1:1.
W pierwszej połowie prowadzenie ekipie z Tomaszowa Lubelskiego dał Damian Pleskacz. Wszystko zaczęło się jednak od błędy Lublinianki w wyprowadzaniu piłki spod swojej bramki. Trener Paweł Babiarz mógł być zadowolony nie tylko z rezultatu do przerwy, ale i powrotu na boisko kilku zawodników. Do gry wrócili: Damian Szuta, Jakub Szuta, Arkadiusz Smoła, Michał Wolanin, czy Łukasz Bartoszyk.
Niestety, w drugiej odsłonie ekipa z III ligi nie dowiozła wygranej do końcowego gwizdka. W 82 minucie po stałym fragmencie gry na 1:1 ładnym strzałem po długim rogu wyrównał Karol Futa. W drużynie z Lublina pojawiło się trzech testowanych zawodników. Dwóch z nich na dniach w końcu powinno oficjalnie dołączyć do zespołu. Jeden z nowych graczy to Portugalczyk, który ma wzmocnić rywalizację na skrzydłach.
– W najbliższym czasie już na pewno sfinalizujemy dwa transfery. I to chyba będzie wszystko, jeżeli chodzi o ruchy kadrowe do klubu – wyjaśnia trener Robert Chmura.
A jak ocenia niedzielny sparing w Zamościu? – W końcu zagraliśmy w normalnych warunkach. Boisko było idealne, a do tego piękna pogoda. W pierwszej połowie uważam, że spotkanie było wyrównane, ale chyba to my mieliśmy trochę więcej dogodnych sytuacji. Szkoda głupiego błędu, po którym sprezentowaliśmy przeciwnikowi gola. Sami zmarnowaliśmy też kilka świetnych okazji. Mateusz Miśkiewicz nie trafił z trzech metrów po podaniu Karola Kality, a później wychodziliśmy też trzech na jednego rywala i zepsuliśmy taką akcję. Ogólnie to był jednak fajny mecz w naszym wykonaniu – przekonuje szkoleniowiec klubu z Wieniawy.
Jego podopieczni w następną sobotę mają w planach dwa sparingi. O godz. 15 na boisku przy ul. Poturzyńskiej w Lublinie zmierzą się z POM Iskrą Piotrowice. Z kolei o godz. 18.30 w Puławach zagrają z Powiślakiem Końskowola. – Podzielimy się na dwa składy, żeby wszyscy pograli już dłużej – zapewnia trener Chmura.
Tomasovia Tomaszów Lubelski – Lublinianka Lublin 1:1 (1:0)
Bramki: Pleskacz (19) – Futa (82).
Tomasovia: Krawczyk – Pleskacz, Błajda, Skiba, Zozulia, Tomaszewski, Orzechowski, Kycko, zawodnik testowany, D. Szuta, Dorosz oraz Bartoszyk, Lasota, Wolanin, A. Żurawski, J. Szuta, Chmura, Lis, Smoła, Czereczun, Matterazzo.
Lublinianka: Wójcicki – Futa, Świderski, Ptaszyński, Niegowski, zawodnik testowany, Chodziutko, Banachiewicz, Makowski, Kalita, Paluch oraz Lewandowski, Rasiński, Jakimiński, Wadowski, Wójtowicz, Miśkiewicz i dwóch zawodników testowanych.