Gdyby zrobił to po raz pierwszy, zapłaciłby o połowę mniej. Ale 20-latek z gminy Rachanie został na zdecydowanie zbyt szybkiej jeździe przyłapany kolejny raz, więc ukarano go w warunkach recydywy.
Młody kieroca został zatrzymany w weekend przez tomaszowską drogówkę w miejscowości Józefówka. Mimo że to teren zabudowany, rozpędził audi aż do 120 km/h.
- W trakcie sprawdzeń dokonywanych przez policjantów okazało się, że mężczyzna był już kar - relacjonuje asp. Monika Ryczek z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Tę swoją pasję do prędkości 20-latek mocno odczuje w portfelu. Ma do zapłacenia 4 tys. zł. Dostał też 14 punktów karnych. A prawa jazdy nie będzie mógł wykorzystywać przez najbliższe trzy miesiące.
Nieco mniej surowo ukarana została 25-latka z gm. Horodło. Ona także została namierzona w weekend, w Podhuciu. Już poza terenem zabudowanym, ale przy ograniczeniu prędkości do 60 km/h jechała 111 km/h.
- Za tak rażące naruszenie przepisów została ukarana mandatem karnym w kwocie 1500 zł oraz otrzymała 13 pkt karnych - informuje policjantka.
Przypomina również wszystkim kierowcom, którzy nagminnie łamią przepisy, że "powtórka z rozrywki" może być dla nich bardzo dotkliwa.
- Wprowadzona „recydywa” dotyczy między innymi poważnego przekroczenia prędkości, nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu, czy też złamania zakazu wyprzedzania. Popełnienie tych wykroczeń dwukrotnie w przeciągu dwóch lat będzie skutkowało podwójną kwotą mandatu - uprzedza pani aspirat.