6 metrów wysokości i 4 metry szerokości ma mieć łuk triumfalny, który powstanie przed I Liceum Ogólnokształcącym w Tomaszowie Lubelskim. Pieniądze na jego budowę mają pochodzić m.in. od spółek Skarbu Państwa
– Chcemy, żeby młodzież przechodziła pod łukiem i pamiętała komu zawdzięcza wolność – mówi pomysłodawca budowy Jarosław Korzeń (PiS), wicestarosta tomaszowski.
Koncepcja pojawia się już w ubiegłym roku, kiedy na poziomie krajowym trwała dyskusja o łuku upamiętniającym Bitwę Warszawską, który miał powstać na Wiśle. W Tomaszowie Lubelskim też chcieli jakoś przypomnieć o cudownym zwycięstwie z 1920 r. Na setną rocznicę jednak nie zdążyli, bo plany pokrzyżowała pandemia. Teraz mimo że pandemia rozwija się jeszcze szybciej do pomysłu wrócono, a w sobotę akt erekcyjny budowy łuku podpisał wicepremier Jacek Sasin. Polityk PiS uczestnicząc w uroczystości mówił, że łuk ma budować polską tożsamość. – Będzie przyczyniał się do tego, że my jako naród polski będziemy trwać, że nie roztopimy się w jakiejś ogólnonarodowej, ogólnoetnicznej magmie europejskiej – powiedział Sasin.
Łuk triumfalny ma upamiętniać z jednej strony 100-rocznicę Bitwy Warszawskiej, a z drugiej samego Józefa Piłsudskiego, który dwukrotnie gościł w tych rejonach. Najpierw, w 1901 r. w okolicach Suśca przedostawał się przez granicę zaboru. Potem, już po odzyskaniu niepodległości, 20 marca 1921 r. w Siwej Dolinie odznaczał pułki kawalerii, które wsławiły się szarżami w bitwie pod Komarowem.
– Wtedy Józefa Piłsudskiego witały tu takie tłumy jakby przyjechał papież. Po uroczystościach marszałek wstąpił do szkoły, a następnie wyjechał pociągiem do Lwowa – opisuje Jarosław Korzeń.
Tomaszowski łuk będzie wykonany z betonowego odlewu ważącego około 50 ton. Będzie podświetlany, a przechodząc pod nim w specjalnym infokiosku będzie też można zapoznać się z historią Tomaszowa, biografią Piłsudskiego, a nawet dowiedzieć czegoś o ptakach Roztocza.
Czy w okresie pandemii budowa łuku to ważna potrzeba? – Nigdy nie ma dobrego czasu na stawianie pomników. Każda instalacja będzie budzić jakieś emocje – odpowiada wicestarosta tomaszowski. – Infrastruktura jest ważna: drogi, szkoły czy szpital. Ale takie rocznice dla Tomaszowa też chcemy upamiętniać – dodaje Jarosław Korzeń.
Na budowę potrzeba około 200 tysięcy złotych, które będzie zbierać specjalny komitet. Wicestarosta wylicza, że deklaracje wpłaty złożyły już spółki Skarbu Państwa takie jak Grupa Azoty, PGE Dystrybucja i Lubelski Węgiel Bogdanka. Wsparcie ma też pochodzić m.in. z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Lasów Państwowych.
Odsłonięcie łuku jest planowane na 11 listopada lub najpóźniej 5 grudnia, czyli w urodziny marszałka Piłsudskiego. Ale gdyby udało się zbudować go szybciej, to możliwy jest również 15 sierpnia, czyli na 101. rocznicę Bitwy Warszawskiej.