Poważne awarie mogą grozić największemu w mieście centrum pływackiemu, jeżeli nie zostanie rozbudowana jego niewydolna wentylacja. Już trzeci raz zarządca ośrodka szuka wykonawcy takich prac, ale tym razem ogranicza się do poprawy przewietrzenia w najbardziej problematycznych miejscach
Zbyt słaba wentylacja grozi uszkodzeniem kosztownych urządzeń odpowiedzialnych za prawidłowe działanie kompleksu pływackiego z aquaparkiem i saunami.
– W pomieszczeniach technicznych panuje duża wilgotność, wysoka temperatura oraz duże stężenie chemii basenowej w powietrzu. Z tego powodu urządzenia ulegają szybszej korozji, możliwe są ich awarie i pojawiają się usterki – wyjaśnia Miłosz Bednarczyk, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, spółki zarządzającej otwartym cztery lata temu Aqua Lublin.
Rozwiązaniem problemów ma być gruntowna przebudowa wentylacji. Chodzi o stworzenie nowych instalacji w pomieszczeniach technicznych, dodatkowy układ wspomagający przewietrzanie hali basenowej z kulą. Z hali wydzielone ma być pomieszczenie z basenem treningowym, które ma dostać dodatkowy system wentylacyjny.
Dodatkowym problemem okazał się wybór firmy, która wykona prace. MOSiR już dwa razy ogłaszał przetarg, ale za pierwszym razem nie zgłosił się żaden wykonawca, a za drugim jedyny chętny oczekiwał 2,5 mln zł zapłaty, podczas gdy zarządca Aqua Lublin miał do wydania tylko połowę tej kwoty.
Teraz MOSiR ogłasza trzeci przetarg, ale okrojony. – Podzieliliśmy prace na dwa etapy – wyjaśnia Bednarczyk. – W pierwszej kolejności przebudowana ma być wentylacja w części technicznej, w tym tzw. podbaseniu. To kluczowe ze względu na prawidłowe działanie urządzeń technicznych, które są sercem całego kompleksu – mówi rzecznik MOSiR. Przetarg dotyczy tylko tej części, a spółka zakłada, że z przebudową wentylacji upora się do końca marca przyszłego roku.
Na później odłożona została przebudowa systemu przewietrzania pomieszczeń, z których korzystają klienci Aqua Lublin. – Ale mamy nadzieję, że wentylację w halach basenowych uda nam się poprawić w przyszłym roku – dodaje Bednarczyk.
Wszystko wskazuje na to, że przebudowy nie uda się wykonać bez utrudnień dla klientów. – Harmonogram prac i ich szczegóły zostaną ustalone z wykonawcą po rozstrzygnięciu przetargu i podpisaniu umowy – stwierdza rzecznik MOSiR. – Zależy nam na tym, żeby obiekt funkcjonował normalnie, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że tak poważne prace mogą się wiązać z koniecznością czasowego wyłączania poszczególnych fragmentów Aqua Lublin.