![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Gdyby system play-in obowiązywał już w tym sezonie, to mecz Polskiego Cukru Start Lublin z Legią Warszawa nie byłby ostatnim spotkaniem dla „czerwono-czarnych](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2024/2024-07/dc27b1a34006d9194afcbdc94f122117_std_crd_830.jpg)
Sezon 2024/2025 będzie rozgrywany według nowych zasad. Władze ligi postanowiły wprowadzić system play-in.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Ten system jest znany chociażby z rozgrywek Euroligi czy NBA, gdzie sprawdził się znakomicie. Według niego na koniec sezonu zasadniczego pewne miejsce w fazie play-off ma tylko sześć pierwszych drużyn. Ekipy z miejsc 7-10 muszą natomiast rywalizować o ostatnie dwa wolne miejsca. W pierwszej rundzie rozgrywane są dwa niezależnie od siebie mecze.
W pierwszej parze rywalizują ze sobą drużyny z lokat 7 i 8, a zwycięzca tego pojedynku przystąpi do play-off z numerem 7. Przegrany będzie miał jeszcze jedną szansę na play-off. Zmierzy się bowiem w kolejnym spotkaniu z lepszym z rywalizacji ekip z miejsc 9 i 10. Wygrany w tej fazie do play-off zakwalifikuje się z numerem 8. Wszystkie spotkania zostaną rozegrane w halach drużyn wyżej rozstawionych.
– Staramy się wzorować na najlepszych. System play-in został doskonale przyjęty przez kibiców i zawodników zarówno w NBA, jak i w Eurolidze. Orlen Basket Liga w ostatnich latach była niezwykle zacięta, o awansie do play-off decydowały często pojedyncze spotkania. Play-in sprawi, że będzie… jeszcze ciekawiej! Warto będzie przez cały sezon walczyć o każde zwycięstwo – podkreśla na oficjalnej stronie rozgrywek Łukasz Koszarek, Prezes Polskiej Ligi Koszykówki SA.
Gdyby ten system obowiązywał już w tym sezonie, to Polski Cukier Start Lublin nie zakończyłby rozgrywek po rozegraniu 30 spotkań sezonu zasadniczego. Przypomnijmy, że czerwono-czarni zajęli dziewiąte miejsce, co obecnie dawałoby możliwość rozegrania jeszcze co najmniej jednego dodatkowego spotkania. W nim graliby z Dzikami Warszawa. W przypadku zwycięstwa zmierzyliby się z gorszym z pary MKS Dąbrowa Górnicza – PGE Spójnia Stargard. Niezależnie od wyników, pozwoliłoby to lublinianom nieco inaczej oceniać minione rozgrywki, a może także przyczyniłoby się do utrzymania posady przez Artura Gronka.
Zmiany w Lubliniance
Spore zmiany zachodzą w drugoligowej Lubliniance. Przede wszystkim z zarządu odchodzą twórcy klubu – Aleksander i Paula Mrozik. Teraz za funkcjonowanie klubu odpowiadać będzie Jacek Lipski, który został nowym prezesem. Funkcję wiceprezesa będzie sprawował natomiast Paweł Sosnowski.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)