Narodowy Bank Polski zaczyna „operację hrywna”. Tuż przed jej startem nie wiadomo, po jakim kursie będzie przyjmowana waluta. Wiadomo, że w lubelskim zajmie się tym cztery placówki bankowe.
– Przyjechałam z Ukrainy dzieckiem, ma dwa miesiące. Mieszkam w małym miasteczku z jeszcze kilkoma rodzinami, również z dziećmi. Mam problem z wymianą hrywien. Może ktoś może wymienić – taki apel na jednej z facebookowych grup pomocowych umieściła kilka dni temu pani Iryna. I nie jest jedyną osobą z tego rodzaju problemem.
O sytuacji uchodźców i ich kłopotach z walutą piszemy od kilku tygodni. Wielu z nich dostało się do Polski ze wszystkimi swoimi oszczędnościami w gotówce. Sądzili, że w naszym kraju wymienia hrywny na złotówki. Że jakoś uda im się tu żyć i zadbać o siebie.
Szybko okazało się, że to niemożliwe. Kantory przestały przyjmować hrywny. Potem sytuacja się poprawiła, ale proponowane stawki były skrajnie niskie. Podczas gdy oficjalny kurs Narodowego Banku Polskiego wskazywał, że za 100 hrywien płaci się ok. 14 zł, to kantowy dawały 2 – 4 zł. Szczęście miał Ukrainiec, który znalazł punkt ze stawką 5 zł.
Dlatego zaczęli pomagać Polacy. Sami zaczęli odkupywać ukraińską walutę. Dlatego sprawą zainteresowaliśmy lubelskich posłów. Zaczęli działać np. Marta Wcisło z PO, Gabriela Masłowska z PiS, a za sprawą Jana Łopaty z PSL pytanie o hrywny padło z mównicy sejmowej w obecności premiera.
Dziś sytuacja już jest znacznie lepsza. Kantor przy ul. Nadstawnej w Lublinie przyjmuje walutę po 12 zł za 100 hrywien, a sprzedaje za 13 zł. – Ale teraz mało osób sprzedaje. Kupiłam 500 hrywien w ciągu całego dnia, a wcześniej było to 50 tysięcy. Za to więcej osób pyta o możliwość kupna – mówi właścicielka kantoru.
Tymczasem Narodowy Bank Polski w końcu zaczyna skupować hrywny. Operacja rozpocznie się w piątek. Jest to możliwe dzięki zawartemu porozumieniu z Narodowym Bankiem Ukrainy. – Od dnia 25 marca br., w wybranych oddziałach bankowych w Polsce, możliwa będzie wymiana w gotówce hrywien ukraińskich na polskie złote – podał NBP i wyjaśnił, że będzie się to odbywało na szczególnych zasadach.
– Dorośli obywatele Ukrainy będą mogli wymienić maksymalnie do 10 tys. hrywien na osobę. Banki będą przyjmowały do wymiany banknoty o nominałach od 100 do 1000 hrywien – czytamy w komunikacie, a cytowany w nim prezes NBP, Adam Glapiński mówi: – Od pierwszego dnia wojny pracowaliśmy w NBP, razem z naszymi przyjaciółmi z Narodowego Banku Ukrainy, nad rozwiązaniem tego problemu. Ważne, aby bohaterscy obrońcy Ukrainy wiedzieli, że dbamy o ich rodziny. Bardzo się cieszę z uregulowania tej ważnej dla uchodźców kwestii.
Jak dokładnie będzie wyglądała ta operacja? Banki kupią hrywny od uchodźców, a od banków skupi je NBP, który następnie wymieni je w NBU według tego samego kursu. W taki sposób Narodowy Bank Ukrainy odkupi od NBP do 10 mld hrywien w gotówce.
Teraz mniej optymistyczne informacje. Skup ma się rozpocząć w piątek, a w środę nie jest znany kurs, jakim będą posługiwać się banki. Ma być „możliwie najbardziej zbliżony do oficjalnego kursu UAH/PLN”. W środę było to 13,81 zł za 100 hrywien.
Nie było wiadomo także, w których konkretnie bankach i których placówkach będzie można dokonać wymiany. Zadaliśmy w tej kwestii pytania NBP, ale nie odpowiedział. W końcu PKO BP podał, że chodzi o 52 placówki tej sieci bankowej. W planach jest dołączenie kolejnych 48.
W każdej placówce będą wyznaczone stanowiska. Lista placówek znajduje się w tym miejscu. W lubelskim wyznaczono cztery punkty.
PKO BP w Lublinie
Ul. Watykańska 7
Chełm
Ul. Armii Krajowej 6
Hrubieszów
Ul. Piłsudskiego 57
Tomaszów Lubelski
Ul. Lwowska 70.