W sobotę, po ponad dwuletniej przerwie, lubelski Zamek otworzy się dla zwiedzających. Muzealne wnętrza w nowej odsłonie jako jeden z pierwszych w piątek obejrzał wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.
– To piękna, chwila, kiedy po ciężkiej pracy możemy podsumować jej efekty. One są przepiękne – mówił minister tuż po skończeniu zwiedzania. Trwało ono ponad godzinę. – Może trochę zbyt szybko – skwitował Gliński.
Dla wszystkich Muzeum Narodowe w Lublinie po wielkim remoncie otworzy się w sobotę.
W trakcie prac uzyskano 300 mkw. nowej powierzchni wystawienniczej. – Mam nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się w niej na dużej wystawie czasowej. To sala, która będzie spełniała standardy międzynarodowe oraz wszystkie normy konserwatorskie i będziemy mogli rozmawiać o wypożyczaniu eksponatów z całej Polski i całego świata – podkreślała podczas piatkowego otwarcia Katarzyna Mieczkowska, dyrektor Muzeum Narodowego.
Nowa sala wystaw czasowych powstała dzięki wydzieleniu nowej kondygnacji w miejscu, w którym wcześniej mieściła się Galeria Malarstwa Polskiego z najsłynniejszym muzealnym eksponatem, czyli „Unią lubelską” Jana Matejki. Siedziba muzeum została też dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych.
W ramach prac powstało siedem nowych wystaw stałych. Oprócz tych już znanych, są też nowości, jak ekspozycja „Grupy Zamek”. Znajdą się na niej prace lubelskich artystów awangardowych, które mają być wizytówką muzeum.
W najbliższym czasie muzeum ma być czynne od środy do niedzieli w godz. 10-17. Bilety wstępu do zamkowych ekspozycji kosztują 15 i 10 zł. Pełny cennik można znaleźć na stronie internetowej Muzeum Narodowego w Lublinie. W marcu w planie są także trzy dni, w których instytucję będzie można zwiedzić za darmo. Takie akcje odbędą się 11, 17 i 26 marca.
Remont w Muzeum Narodowym pochłonął ponad 34 mln zł. Nieco ponad połowa tej kwoty pochodziła z unijnego dofinansowania.