Tylko jeden mecz trwała zwycięska "seria" Wisły Grupy Azoty Puławy. W piątek podopieczni trenera Michała Pirosa jechali powalczyć o komplet punktów ze Skrą Częstochowa, ale wrócili do domów bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej
Jeśli przed meczem pod Jasną Górą, któryś z kibiców Wisły spojrzał w tabelę, to miał prawo spodziewać się zaciętego, ale ciężkiego dla ekipy z Puław spotkania. Styl gry Skry opiera się bowiem na bardzo dobrze zorganizowanej defensywie na czym często cierpiał atak. Spadkowicz z Fortuna I Ligi przed meczem z Wisłą stracił bowiem tylko dziewięć bramek, ale i zaledwie tyle samo strzelił.
Przebieg piątkowego meczu zadał jednak całkowity kłam powyższym statystykom. Po wyrównanym początku inicjatywę na murawie przejęli goście i w 37 minucie Piotr Nocoń przymierzył z dystansu i pokonał Oskara Mielcarza. Zdobyty gol napędził gospodarzy, którzy dwie minuty później podwoili prowadzenie po strzale Przemysława Sajdaka. To nie był jednak koniec strzeleckich popisów Skry. W doliczonym czasie pierwszej połowy goście dopuścili się faulu we własnym polu karnym, a jedenastkę na gola zamienił Olivier Wypart.
Po zmianie stron Wisła próbowała zdobyć gola, który przywróciłby ich nadzieje na wywalczenie chociażby remisu. Jednak to miejscowi zadali jeszcze jeden cios. W 75 minucie po raz drugi tego wieczora do siatki trafił Sajdak i stało się jasne, że Wisła tego meczu nie wygra. Puławianie zagrali jednak do końca i w 88 minucie Dawid Retlewski zdołal zmniejszyć rozmiary porażki na 1:4.
W następnej kolejce, już w najbliższy piątek, zespół trenera Pirosa zagra u siebie z walczącą o czołowe lokaty Radunią Stężyca.
Skra Częstochowa – Wisła Grupa Azoty Puławy 4:1 (3:0)
Bramki: Nocoń (37),Sajdak (39, 75), Wypar 45-rzut karny) – Retlewski (88).
Skra: Szymkowiak – Kubik (72 Wojciechowski), Kucharczyk, Bartosiak (77 Mesjasz), Wypart, Winciersz – Sajdak, Kołodziejczyk (54 Ciućka), Łabojko, Nocoń (73 Niedbała) – Wojtyra (55 Grzelka).
Wisła: Mielcarz – Janicki (46 Kumoch), Retlewski, Pavlas (46 Bortniczuk), Wiech, Kołtański (77 Szymanek), Kargulewicz (46 Kaczmarek), Tkocz, Kaczorowski, Skałecki (63 Puton), Flak.
Żółte kartki: Wojtyra, Kołodziejczyk – Janicki, Kołtański, Tkocz.
Sędziował: Szymon Łężny (Kluczbork).