

Wisła Grupa Azoty Puławy w meczu o być albo nie być na poziomie centralnym zaprezentowała się bardzo blado i przegrała u siebie z Pogonią Siedlce aż 0:3. Jedynym usprawiedliwieniem dla postawy miejscowych była bardzo kontrowersyjna czerwona kartka dla Radosława Sewerysia jeszcze przed przerwą. Mimo wysokiej porażki puławianie utrzymali się na poziomie drugiej ligi dzięki wynikom innych spotkań

Faworytem meczu w Puławach była walcząca o bezpośredni awans Pogoń. Ekipa z Siedlec dość szybko, bo już w 21. minucie wyszła na prowadzenie. Wówczas po dośrodkowaniu z lewej strony Lukas Hrnciar uprzedził Oskara Mielcarza i z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki miejscowych. W 36 minucie sytuacja Wiślaków stała się jeszcze gorsza. A to dlatego, że zdaniem sędziego Radosław Seweryś tuż przed linią pola karnego faulował jednego z rywali. Jednak z telewizyjnych powtórek trudno było wskazać, czy w ogóle do jakiegokolwiek przewinienia doszło. Chwilę później po rzucie wolnym niemal z linii „szesnastki” mocno „zakotłowało się” w polu karnym gospodarzy, ale Oskar Mielcarz popisał się skuteczną interwencją i wynik nie uległ zmianie. Pod koniec pierwszej połowy mocno, ale na szczęście niecelnie strzelał Meik Karwot i do przerwy puławianie przegrywali 0:1.
Druga połowa w wykonaniu grających w 10 puławian była jeszcze słabsza. W 55 minucie Karwot zagrał dobre podanie do Przemysława Misiaka, a ten mierzonym, technicznym strzałem podwoił prowadzenie Pogoni. Chwilę później w barwach gości na murawie pojawił się urodzony w Puławach Mateusz Majewski i w 78 minucie boleśnie dał o sobie znać tamtejszym kibicom. 31-latek dostał świetnie podanie od Piotr Pyrdoła, który popisał się swoistym „no look passem” i z bliskiej odległości pokonał Mielcarza ustalając wynik spotkania.
Puławianie zakończyli tym samym sezon wysoką porażką, ale po ostatnim gwizdku rozpaczy na stadionie nie było. A to dlatego, że wyniki innych spotkań ułożyły się tak, że „Duma Powiśla” zdołała utrzymać się na poziomie centralnym. Co dalej z drużyną, która straciła niedawno głównego sponsora? Na to pytanie odpowiedź fani Wisły powinni poznać w najbliższym czasie.
Wisła Grupa Azoty Puławy – Pogoń Siedlce 0:3 (0:1)
Bramki: Hrnciar (21), Misiak (54), Majewski (78).
Wisła: Mielcarz – Flak (86 Cheba), Noiszewski, Wiech, Tkocz, Seweryś – Bortniczuk (67 Nojszewski), Skałecki (53 Pawłas), 10. Janicki (86 Łuczuk), Klichowicz (86 Szymanek) – Giel.
Pogoń: Burek – Misiak, Dzięcioł (90 Bujalski), Burka, R.Majewski, Milasius (67 Miś) – Hrnciar (57 M. Majewski), Szuprytowski, Karwot (90 Nowak) – Demianiuk (90 Walczak), Pyrdoł.
Żółte kartki: Wiech, Skałecki, Janicki, Noiszewski, Pawłas - Hrnčiar, Szuprytowski.
Czerwona kartka: Radosław Seweryś (36. minuta, Wisła, za faul taktyczny).
Sędziował: Maciej Pelka (Poznań).
