Wisła Sandomierz – Motor Lublin 0:2. Czerwień dla bramkarza i trenera

W poprzedniej kolejce żółto-biało-niebiescy pauzowali ze względu na przełożone spotkanie z Podlasiem Biała Podlaska i kibice zastanawiali się jak przymusowa przerwa w walce o ligowe punkty wpłynie na zawodników trenera Mirosława Hajdo. Tym bardziej, że do tej pory lublinianie zapisali na swoje konto zaledwie jedną wygraną.

W pierwszej połowie nie padły bramki choć świetną okazję na zdobycie gola miał Michał Grunt. Napastnik Motoru został jednak sfaulowany przez bramkarza gospodarzy tuż przed polem karnym za co sędzia ukarał go czerwoną kartką. Grunt nie dawał jednak tego dnia za wygraną i tuż po przerwie wpisał się na listę strzelców.

Przez kolejne minuty wynik spotkania nie ulegał zmianie, ale emocji nie brakowało. W 84 minucie gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył... trener Wisły Rafał Wójcik. Natomiast w doliczonym czasie gry wynik spotkania ustalili rezerwowi – Marcin Michota podał do Michała Palucha, który umieścił piłkę w siatce i lublinianie odnieśli drugą wygraną w tym sezonie.

W następnej Motor czeka kolejny mecz wyjazdowy. Tym razem Tomasz Brzyski i spółka zmierzą się w Zabierzowie z Jutrzenką Giebułtów.

Wisła Sandomierz – Motor Lublin 0:2 (0:0)

Bramki: Grunt (47), Paluch (90).

Wisła: Pietras – Franczak, Wojcinowicz, Wilk, Chorab (82 Konefał) – Piątkowski, Jeziorski (70 Kmiotek), Tyl, Sudy (59 Dakhnovskiy), Brągiel (45 Gospodarczyk) – Zawiślak.

Motor: Olszewski – Gruszkowski, Grodzicki, Kajpust, Brzyski – Kunca (73 Paluch), Swędrowski, Kumoch (73 Michota), Duda, Bonin (85 Nowak) – Grunt (65 Ceglarz).

Żółte kartki: Swędrowski, Olszewski, Grunt, Bonin. Czerwone kartki: Pietras (45-za faul), trener Wójcik (84-za dwie żółte).

Sędziował: Jan Pawlikowski (Poronin).