![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2021/2021-08/d9f01bf03904ceb061b805ccc3f9ad2e_std_crd_830.jpg)
Moim zdaniem powinny być namalowane białe linie – mówi nam Czytelnik, który otrzymał dwa wezwania do zapłaty nad Jeziorem Białym w Okunince. Zostawił samochód na parkingu w Strefie Płatnego Parkowania, na którym – jego zdaniem – są nieprawidłowo oznaczone miejsca postojowe. Zarządca terenu ponownie odpiera te zarzuty
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Sprawę zamieszania wokół tej strefy opisywaliśmy już we wtorek. Po publikacji tekstu odezwał się do nas kolejny kierowca, który pod koniec lipca znalazł za wycieraczką wezwania do zapłaty. Nie jedno, a dwa, po 100 zł każdy.
– Byłem ostatnio dwa razy w Okunince i załatwiałem swoje sprawy. Zaparkowałem dosłownie na 5-10 minut. Widziałem, że miejsca parkingowe są wyznaczone kostką, ale moim zdaniem powinny być namalowane białe linie – mówi nam Czytelnik.
Przypomnijmy: do 31 sierpnia w tej strefie płaci się 3 zł za każdą rozpoczętą godzinę postoju, a 20 zł za całą dobę. Brak takiej opłaty skutkuje wystawieniem wezwania do zapłaty w wysokości 100 zł. Jak relacjonuje Czytelnik, odwołał się w tej sprawie do Zarządu Dróg Powiatowych we Włodawie, ale bezskutecznie. Zapowiada również, że nie zapłaci 200 zł za parking.
– Nie malujemy białych linii, bo nie mamy na to funduszy – przyznaje Teresa Dulak, kierownik Sekcji Utrzymania Dróg w Zarządzie Dróg Powiatowych we Włodawie. Jej zdaniem, miejsca parkingowe w strefie są właściwie oznaczone, bo wyznacza je czerwona kostka. Powołuje się jednocześnie na wyroki sądów, które mówią, że jeżeli oznaczenie pionowe jest widoczne – a tak twierdzi nasza rozmówczyni – to nie ma potrzeby malowania dodatkowo białych linii na podłożu.
W załącznikach do Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 roku „w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach” podano dwa sposoby oznaczania Stref Płatnego Parkowania – znakami pionowymi i poziomymi.
Jak czytamy, „znak D-44 (strefa parkowania) stosuje się w celu wskazania strefy, w której w ciągu całej doby lub w określone dni tygodnia lub w określonych godzinach za postój pobierana jest opłata. W strefie oznakowanej znakiem D-44 postój w czasie wskazanym na znaku, bez wniesienia opłaty jest zabroniony”. Z kolei do poziomego oznaczania miejsc parkingowych stosuje się znaki-linie: P-18 „stanowisko postojowe”, P-19 „linia wyznaczająca pas postojowy”, P-20 „stanowisko postojowe zastrzeżone – koperta” i P-24 „miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej”.
Jak pokazują precedensy prawne, kwestia oznaczania miejsc postojowych w Strefie Płatnego Parkowania nie jest taka oczywista. Widać to chociażby na przykładzie wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 2 marca 2018 roku.
W uzasadnieniu czytamy, że „w ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego w świetle omawianych przepisów prawnych miejsca płatnego postoju wyznaczone w strefie płatnego parkowania to, co do zasady, miejsca podwójnie oznakowane: znakami pionowymi D-18 i znakami poziomymi typu P-18. Niemniej jednak to znaki pionowe informują o sposobie korzystania z drogi i dlatego tym znakom, co trzeba podkreślić, należałoby przypisać rolę decydującą w wyznaczeniu miejsca płatnego postoju”. Sąd podkreśla też, że rolę informacyjną pełnią, przede wszystkim, znaki pionowe, a poziome „służą zaś zwiększeniu bezpieczeństwa uczestników ruchu i innych osób znajdujących się na drodze, usprawnieniu ruchu pojazdów i ułatwieniu korzystania z dróg”.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)