Miał blisko promil alkoholu i jechał samochodem na posterunek. Tam miał być przesłuchiwany w sprawie... jazdy po pijanemu
W środę przed południem w Woli Uhruskiej policjanci zauważyli jadący na posterunek policji Land Rover. Podejrzewali, że porusza się nim mężczyzna bez uprawnień do kierowania. Policjanci tuż przy posterunku przystąpili do kontroli drogowej. 59-latek z gm. Wola Uhruska oświadczył policjantom, że przyjechał na przesłuchanie w charakterze... podejrzanego o kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Szczerze wyjaśnił policjantom, że nie ma prawa jazdy bo zostało mu 2 miesiące temu zatrzymane przez policję. Wówczas kierował samochodem mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Podczas rozmowy policjanci wyczuli od niego woń alkoholu. Miał blisko promil alkoholu w organizmie.
59-latek będzie odpowiadał za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz popełnione wykroczenia.