Uroczysty pochówek ekshumowanych szczątków Leona Taraszkiewicza, konferencja naukowa i bieg „Tropem wilczym”. 2017 rok będzie poświęcony „Jastrzębiowi”, legendzie polskiego podziemia.
Okazją do przypomnienia dowódcy oddziału WiN jest przypadająca w przyszłym roku 70 rocznica jego śmierci.
Głównymi organizatorami poszczególnych wydarzeń będzie włodawskie Koło Światowego Związku Żołnierzy, Stowarzyszenie Chrześcijanko-Patriotyczne Ziemi Włodawskiej oraz radni PiS z Rady Powiatu Włodawskiego i Rady Miejskiej we Włodawie.
– Już 3 stycznia o godz. 16 planujemy w Miejskiej Bibliotece Publicznej konferencję popularnonaukową pod hasłem „Leon Taraszkiewicz „Jastrząb” – legenda Polskiego Podziemia Niepodległościowego” – mówi Mariusz Zańko, radny powiatowy. – Do udziału zaprosiliśmy grupę historyków, którzy badają przeszłość włodawskiego Oddziału AK-WiN. Zamierzamy przekazać gospodarzom spotkania książki poświęcone Żołnierzom Wyklętym. Ponadto pracownicy IPN zapowiedzieli że przywiozą na konferencję 1,5 tys. egzemplarzy pamiętników Leona Taraszkiewicza. Będą je sprzedawać za symboliczne 7 zł.
Kolejnym przedsięwzięciem w ramach Roku „Jastrzębia” będzie zaplanowany przez Fundację Wolność i Demokracja 26 lutego ogólnopolski bieg „Tropem Wilczym”. Zawodnicy wystartują w koszulkach z wizerunkiem „Jastrzębia”.
Najważniejszym i najbardziej podniosłym momentem obchodów będzie pochówek „Jastrzębia” w jego rodzinnym mieście, czyli Włodawie.
– W tym roku przeprowadzono ekshumację szczątków Leona Taraszkiewicza, pochowanego w warunkach konspiracyjnych na cmentarzu w Siemieniu – dodaje Zańko. – Trwają jeszcze prace związane z identyfikacją wydobytych z ziemi szczątków. Materiał porównawczy pobrano od żyjącej siostry „Jastrzębia”.
– Wojewoda czeka na wyniki badań – mówi Małgorzata Tatara z biura wojewody lubelskiego. – Uroczysty, państwowy pochówek prawdopodobnie zostanie wyznaczony w terminie majowym.
Leon Taraszkiewicz zmarł 3 stycznia 1947 r. w wyniku ran odniesionych podczas ataku na stacjonującą w Siemieniu wojskową grupę ochronno-propagandową. Koledzy w tajemnicy pochowali go na tamtejszym cmentarzu i przez wiele lat mało kto wiedział o tej mogile.
– Dowodzony przez „Jastrzębia” oddział walczył na terenie Polesia Zachodniego i wsławił się wieloma brawurowymi akcjami. jedna z nich było opanowanie w lutym 1946 roku Parczewa, zajęcie w kwietniu 1946 roku lotniska Armii Czerwonej w Lubowierzu, rozbicie w następnym miesiącu plutonu wojsk NKWD, zatrzymanie w lipcu 1946 roku siostry Bolesława Bieruta Zofii Malewskiej, czy 31 grudnia 1946 roku atak na Radzyń Podlaski – mówi Grzegorz Makus, włodawski historyk, który od lat gromadzi materiały do książki poświęconej Leonowi Taraszkiewiczowi i jego bratu Edwardowi Taraszkiewiczowi, „Żelaznemu”, następcy na stanowisku dowódcy oddziału.
– Na tym tle najbardziej spektakularnym przedsięwzięciem było opanowanie 22 października 1946 r Włodawy, rozbicie miejscowego Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego i uwolnienie 76 więzionych w nim osób.
W 2009 r. Prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie „Jastrzębia” i jego brata „Żelaznego” Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, Polonia Restituta.