(fot. UM Włodawa)
Budowa centrum naukowo-badawczo-dydaktycznego we Włodawie to jeden z najnowszych pomysłów władz nadbużańskiego miasteczka. W realizacji tego celu ma pomóc podpisana właśnie umowa o współpracy z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
Wstępne porozumienie w tej sprawie w piątek podpisali burmistrz Włodawy i rektor UMCS. O tym, że uczelnia do tematu podchodzi na poważnie mógł świadczyć fakt, że w siedzibie włodawskiego magistratu pojawili się wszyscy członkowie kolegium rektorskiego oraz wielu dziekanów uczelnianych wydziałów.
– Umowa została zawarta w sposób ogólny, żeby nie ograniczać naszej wyobraźni i pola do popisu pomysłom, jakie mogą się pojawić – przyznał burmistrz Wiesław Muszyński. Zaznaczył przy tym, że pierwsze propozycje pojawiły się już podczas rozmów z dyrektorami miejskich jednostek i instytucji. – Zależy nam na tym, żeby była to współpraca żywa. Żeby nie było tak, że dziś podpisujemy porozumienie, a później schowamy je do szuflady, w której będzie sobie leżało. Jest wiele dziedzin do działania w ramach tej współpracy – dodał Muszyński.
Jednym z głównych aspektów kooperacji miałoby być prowadzenie przez pracowników i studentów uniwersytetu badań poświęconych Włodawie.
– Potencjał w oczywisty sposób związany z pograniczem kulturowo-religijnym jest przedmiotem zainteresowania od wielu lat. Ale nie do końca wykorzystywany jest potencjał dotyczący wyjątkowości położenia Włodawy i regionu włodawskiego na mapie Polski, na pograniczu dużych struktur geologicznych i jednostek fizyczno-geograficznych. To także obszar do zagospodarowania w sensie naukowo-badawczym i dydaktycznym – mówił prof. Radosław Dobrowolski, rektor UMCS.
Uczelnia miałaby się zaangażować pod względem merytorycznym we wsparcie projektu, który ma kluczowe znaczenie dla miasta. Chodzi o pomysł budowy centrum naukowo-badawczo-rozwojowego na miejskich gruntach w rejonie ujścia Włodawki do Bugu. Obiekt miałby służyć kadrze naukowej i studentom największego lubelskiego uniwersytetu.
– Ale byłoby to też miejsce, które z pewnością przyczyniłoby się do rozwoju turystyki we Włodawie, i to tej całorocznej. Zależy nam na tym, żeby w naszym mieście powstawały instytucje i obiekty, które doprowadziłyby do tego, że turyści będą przyjeżdżali tu przez cały rok, a nie tylko w okresie wakacyjnym, kiedy odpoczywają nad jeziorami – mówił burmistrz Muszyński.