Czy komunikacja miejska we Włodawie jest potrzebna oraz czy pan, pani, będzie korzystać z autobusów? Te pytania zostały zawarte w ankiecie adresowanej do mieszkańców miasta.
Ankieta będzie kolportowana już za kilka dni. – Temat komunikacji w mieście wywołał podczas niedawnej sesji jeden z naszych radnych – mówi Krzysztof Małecki, sekretarz Urzędu Miejskiego we Włodawie. – Na pewno uszanujemy stanowisko mieszkańców, jakie wyrażą w ankiecie.
Zdaniem sekretarza jeśli mieszkańcy opowiedzą się za miejską komunikacją władze miasta staną przed dylematem, czy powołać nowa spółkę, czy też zawiadywanie miejską komunikacją powierzyć jednej z już istniejących. Mogło by to być na przykład dysponujące odpowiednim potencjałem technicznym Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.
Tworząc miejską komunikację włodawski samorząd na pewno nie miałby kłopotów z pozyskaniem kierowców, dyspozytorów, czy mechaników. Po tym jak niedawno został zlikwidowany miejscowy oddział PKS, cała grupa włodawian o tych specjalnościach pozostaje bez pracy. Przynajmniej część z nich miałaby szansę na ponowne zatrudnienie w swoich zawodach.
Wstępnie zakłada się, że miejska komunikacja docierałaby także do podwłodawskich miejscowości Orchówek, Różanka, Suszno, czy Okuninka nad Jeziorem Białym. Wiesław Muszyński, burmistrz Włodawy, gotów jest rozmawiać na ten temat z wójtem gminy Włodawa. Przedmiotem takich rozmów zapewne byłby także finansowy udział gminy w utrzymaniu nowych linii autobusowych.