Od czołgu lekkiego Fiat 300 po Progetto M40 mod. 65, który nie wyszedł poza fazę projektu. Plus jeden z najbardziej znanych piłkarzy na świecie. Dziś w grze World of Tanks debiutują włoskie czołgi i Gianluigi Buffon.
Twórcy World of Tanks ze studia Wargaming chwalą ponad 160 000 000 zarejestrowanych graczy na całym świecie.
A grający nie mają raczej powodów do narzekań. Nie dawno gra doczekała się wielkiej aktualizacji z nowym silnikiem graficznym, a nowe maszyny regularnie trafiają do gry.
Dziś w grze debiutują włoskie czołgi. To 11 maszyn na wszystkich poziomach. Na początku jest czołg lekki Fiat 3000, na końcu prototypowy Progetto M40 mod. 65.
Czołgi ze środka drzewka technologicznego - jak tłumaczą twórcy - charakteryzują się niezłą siłą ognia i pancerzem.
Natomiast maszyny z najwyższych poziomów mają unikalną mechanikę ładowania: to połączenie bębna z systemem jednostrzałowym. Po wystrzeleniu, bęben rozpoczyna przeładowanie. Im więcej pocisków jest załadowanych, tym szybciej jest ładowana pusta część magazynka.
Załadowanie pierwszego pocisku trwa najdłużej, każdego kolejnego coraz krócej. Odpowiednie wykorzystanie tej mechaniki w grze może, jak nietrudno się domyślić, dać przewagę na polu bitwy.
A co w tym wszystkim robi Gianluigi Buffon? Bramkarz Juventusu Turyn został ambasadorem gry i wystąpił w materiale wideo o włoskich czołgach w grze: