Janusz Palikot odwołał się od wyroku sądu w procesie, jaki w trybie wyborczym wytoczył mu Ryszard Petru.
Szef partii Nowoczesna domagał się sprostowania i przeprosin od współprzewodniczącego Twojego Ruchu i Leszka Millera z SLD, którzy nazwali go „człowiekiem wynajętym przez banki”.
– Uważam za zupełnie kuriozalne to, że sąd rozpatrzył pozew bez zawiadomienia mnie o tym jako pozwanego. Poza tym moje stwierdzenie, że Ryszard Petru pracował dla banków nie może być podstawą do skazania mnie za to sformułowanie. Ono wynika z jego biografii – tłumaczy Palikot.
Apelacja powinna zostać rozpatrzona w czwartek.