Rozmowa z Piotrem Czajkowskim, rzecznikiem Okręgowej Komisji Wyborczej w Lublinie
- Co zrobić, aby w niedzielnych wyborach parlamentarnych oddać ważny głos?
– Należy przyjść do właściwego lokalu wyborczego z dowodem osobistym lub innym dokumentem ze zdjęciem. Po wylegitymowaniu przez obwodową komisję wyborczą otrzymamy pakiet trzech kart: kartę w wyborach do Sejmu, w wyborach do Senatu i kartę do głosowania w referendum ogólnokrajowym. Ich odbiór kwitujemy w spisie wyborców jednym podpisem.
- Co, jeśli nie chcemy pobrać którejś z kart? Przykładowo: planujemy oddać głos w wyborach parlamentarnych, ale nie chcemy uczestniczyć w referendum?
– Jeżeli na przykład nie chcemy wziąć udziału w wyborach do Senatu, podczas odbierania kart musimy poinformować komisję, że nie chcemy otrzymać karty do Senatu. Wtedy członek komisji odnotuje w spisie wyborców uwagę: „bez Senatu”. Jeżeli nie chcemy wziąć karty referendalnej, obowiązuje taka sama procedura. Wtedy w spisie znajdzie się adnotacja: „bez referendum”. Ale to nie zwalnia nas z obowiązku pokwitowania odbioru kart, bo w takim przypadku potwierdzimy odbiór kart w wyborach do Sejmu i Senatu.
- Wróćmy do pierwszego pytania. O czym należy pamiętać, żeby nie oddać nieważnego głosu?
– W wyborach do Sejmu otrzymamy dużą kartę z listą komitetów wyborczych z kandydatami na posłów. Głosujemy stawiając znak „X”, czyli dwie przecinające się linie przy nazwisku wybranego przez nas kandydata. Jeśli wskażemy więcej niż jednego kandydata z danej listy, taki głos będzie ważny i zostanie zaliczony osobie z najniższym numerem na liście. Przykładowo, jeśli postawimy „X” przy nazwiskach kandydatów z numerami 5, 7 i 9, nasz głos zostanie zaliczony „piątce”. Ale jeśli zaznaczymy kilka kratek przy różnych listach, taki głos nie będzie ważny. Karta w wyborach do Senatu jest nieco mniejsza, formatu A4. Znajdzie się na niej od trzech do pięciu kandydatów, w zależności od okręgu wyborczego. W tym przypadku stawiamy znak „X” przy jednym nazwisku. Na karcie referendalnej znajdą się cztery pytania z wariantami odpowiedzi „TAK” i „NIE”. Przy wybranym przez nas wariancie stawiamy znak „X”. Jeżeli przy danym pytaniu zaznaczymy dwie odpowiedzi, głos będzie nieważny. Warto przypomnieć, że kart nie wolno wynosić z lokalu wyborczego. Regulują go przepisy karne, które w takim przypadku mówią o karze pozbawienia lub ograniczenia wolności do dwóch lat.
- O północy w nocy z piątku na sobotę rozpoczyna się cisza wyborcza. Przypomnijmy, co ona oznacza i co grozi za jej złamanie?
– W tym czasie nie można prowadzić agitacji wyborczej, wywieszać plakatów czy publikować nowych treści w internecie. To, co zostało umieszczone wcześniej, może zostać. Z kolei oplakatowane samochody w trakcie ciszy wyborczej nie mogą się przemieszczać. Jeżeli taki pojazd stoi zaparkowany w danym miejscu, to może tak stać przez całą sobotę i niedzielę. Warto pamiętać, że złamaniem ciszy wyborczej jest także udostępnienia posta w mediach społecznościowych czy wysłanie SMS-a zachęcającego do głosowania na danego kandydata. Osoba, która dopuści się takiego naruszenia, musi się liczyć z postępowaniem sadowym i grzywną. W trakcie ciszy wyborczej nie można także publikować wyników sondaży wyborczych. Grożą za to najwyższe kary, od 500 tys. zł do 1 mln zł