Motyki i kopaczki konne poszły w ruch. Odwiedzający dziś Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie poznali dawne techniki zbierania ziemniaków.
Wykopki to świetna okazja, aby zapoznać się z dawnymi metodami i praktykami roliczymi. Te odbyły się 22 września w lubelskim Skansenie. Jak podkreślają organizatorzy, wykopki nie były jedynie ciężką pracą, ale stanowiły ważną rolę w życiu społecznym.
- Były one nie tylko pracą sezonową, ale także ważnym wydarzeniem społecznym. Cała wieś często angażowała się w zbiory, co sprzyjało poczuciu wspólnoty i wspólnemu wysiłkowi – przekonują organizatorzy.
Uczestnicy tegorocznych wykopków mogli zobaczyć tradycyjne kopanie ziemniaków za pomocą motyk i kopaczki konnej oraz własnoręcznie zebrać kartofle, a pracownicy muzeum pokazali jak kiedyś porządkowano i bronowano kartoflisko.
Okazuje się, że ziemniaki świetnie nadają się również do zrobienia własnoręcznych stempli, o czym przekonali się młodsi uczestnicy wydarzenia. Całość niedzielnego wydarzenia zwieńczyło wspólne ognisko w wąwozie przy Dworze z Żyrzyna.