![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Do wypadku doszło w czwartek.](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-09/9e30e7480c8103e00cfb2d30f173f26d_std_crd_830.jpg)
Policjanci wyjaśniają okoliczności nieszczęśliwego wypadku w miejscowości Orchowiec (powiat krasnostawski). Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 58-latka pracująca w polu doznała urazu ręki. Kobieta została przetransportowana śmigłowcem do jednego ze szpitali w Lublinie.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
– Do zdarzenia doszło w czwartek tuż przed godziną 15 w miejscowości Orchowiec, gmina Gorzków. Jak ustalili policjanci, na miejscu trwały prace polowe przy użyciu ciągnika rolniczego z siewnikiem do rzepaku – opisuje mł. asp. Jolanta Babicz, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że w pewnym momencie dłoń 58-latki z gminy Gorzków została wciągnięta przez "ślimak" siewnika. Na miejsce wezwano załogę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Kobieta została przetransportowana do jednego z lubelskich szpitali. – Mundurowi wyjaśnią teraz wszystkie okoliczności tego zdarzenia – dodaje mł. asp. Jolanta Babicz.
Policjanci apelują o zachowanie ostrożności podczas prac wykonywanych w polu. – Najczęstszą przyczyną wypadków w rolnictwie jest nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa, pośpiech, nieuwaga i zmęczenie – wylicza policjantka. – Wykonując prace w gospodarstwie, pamiętajmy, by nie podchodzić do nich w sposób rutynowy. Z pozoru proste czynności wykonywane wbrew zasadom bezpieczeństwa mogą być niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia.
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-09/c010e75fc3c09c917a602c04b104384d_v1_830.jpg)
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)