41-latek zaatakował swojego brata siekierą. Był pod wpływem alkoholu. Trafił do aresztu.
Makabryczne sceny rozegrały się na terenie powiatu lubelskiego. 41-latek i jego 40-letni brat urządzili zakrapianą awanturę. - Powodem miały być sprawy osobiste. 41-latek miał chwycić za siekierę i zacząć nią wymachiwać oraz próbować zadać cios w głowę swojemu bratu – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji. Młodszy brat próbował się bronić.
– 41-latek uderzył go siekierą w uda i ugodził nożem w rękę. Po tym został obezwładniony przez domowników. Pokrzywdzona została też żona napastnika, którą uderzył łomem w brzuch- zaznacza nadkomisarz Gołębiowski.
Policjanci z komisariatu w Niemcach szybko zatrzymali agresora, który trafił do celi. Mężczyzna usłyszał już zarzuty usiłowania zabójstwa 40-latka, uszkodzenia ciała i znęcania nad żoną. Na wniosek śledczych trafił 3 miesiące do aresztu. Grozi mu nawet dożywocie.