Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

21 listopada 2022 r.
21:58

Wszedł do dwóch kancelarii komorniczych. W trzeciej zabił. Kim jest brutalny nożownik z Łukowa

(fot. kw)

Karol M. wszedł do kancelarii komorniczej, w której windykowano jego alimentacyjne długi. Był agresywny, ale dał się „wyrzucić”. Potem próbował dostać się do kolejnej i zaatakował przechodnia. Zanim odnalazła go wezwana na miejsce policja, wyciągnął nóż i zabił

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Łuków. Piątek, 18 listopada. Po godz. 12. Karol M. wchodzi do jednej z łukowskich kancelarii komorniczych. Nieoficjalnie mówi się, że to tam prowadzona jest sprawa dotycząca tego, że nie płaci alimentów. Krzyczy i jest agresywny. Pracownikom biura udaje się go jednak z pomieszczenia wyrzucić. Przed nosem zamykają mu ciężkie drzwi, których agresorowi nie udaje się sforsować.

42-latek idzie do drugiej kancelarii. Tam kontrahenci nie mają bezpośredniego kontaktu z pracownikami. Od sekretariatu oddziela ich wysoka lada, na której stoi przesłona z pleksy. Zanim Karol M. do niej podchodzi jeden z pracowników, wystraszonych jego krzykiem, zamyka drzwi. Mężczyzna tłucze więc tylko pięściami w plastik i rozrzuca dokumenty leżące w niewysokim „okienku.” Pracownicy każą mu natychmiast wyjść. Grożą, że jeśli tego nie zrobi, wezwą policję.

>>Szokujące szczegóły zabójstwa komornik z Łukowa. Karol M. zadał jej aż 40 ciosów nożem!<<

Karol M. wychodzi, idzie w kierunku położonej kilkaset metrów dalej kolejnej kancelarii. Po drodze napotyka kurierkę. Wymierza jej cios pięścią w rękę, opluwa, mówi „Idź k… stąd, bo cię zabiję”. Kobieta ucieka i wzywa policję. Zanim na miejsce dojeżdża radiowóz rozlega się wołanie o pomoc.

40 ciosów nożem

– W Łukowie są cztery kancelarie komornicze. Mężczyzna był najpierw w dwóch. Potem poszedł w kierunku trzeciej. Nie wiemy, czy chciał tam wejść. Przypuszczamy, że panią komornik zauważył na ulicy, gdy wracała z czynności w terenie. Musiał ją rozpoznać, bo w tym roku figurował jako dłużnik jej kancelarii. Z tego co wiem, to dług został wyegzekwowany, a postępowanie zostało zakończone – słyszymy od osoby proszącej o zachowanie anonimowości.

Mówi się, że Karol M. wszedł za komornik od razu do jej gabinetu. Tam zadał jej 40 ciosów nożem. Kobietę próbował ocalić jej 32-letni pracownik. Agresor rzucił się także na niego i ranił, m.in. w przedramię i skroń. W tym czasie trzy pracujące w kancelarii kobiety wybiegły na dwór i zaczęły wzywać ratunku. Niemal natychmiast do biura pobiegli policjanci, zaalarmowani przez kurierkę. Agresor rzucił się z nożem na policjanta, który próbował go zatrzymać.

(fot. Policja)

– Jeden z mundurowych użył wobec niego broni służbowej, postrzelony mężczyzna został przewieziony do szpitala – informuje aspirant sztabowy Marcin Józwik, z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.

Motywy zasługują na potępienie

Do szpitala trafiły też dwie ofiary Karola M. Stan 32-latka jest dobry. Pani komornik, mimo długiej reanimacji, zmarła. Długo trwała też podobno operacja zranionego agresora. Mężczyzna już w niedzielę mógł rozmawiać ze śledczymi. W szpitalnej sali, pilnowany przez funkcjonariuszy, postawiono mu zarzuty.

– Usłyszał pięć zarzutów. Pierwszy dotyczy zadania 40 ciosów nożem pani komornik w wyniku czego doszło do zatrzymania krążenia i zgonu. Ponieważ do zabójstwa doszło z motywów zasługujących na szczególne potępienie grozi za to co najmniej 12 lat pozbawienia wolności – mówi Agnieszka Kępka, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Dwa kolejne zarzuty dotyczą usiłowania zabójstwa pracownika kancelarii, który próbował odeprzeć atak nożownika oraz policjanta próbującego go zatrzymać. Zarzut 4 i 5 dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej i gróźb karalnych osoby, którą mężczyzna spotkał w pobliżu miejsca zdarzenia.

Karol M. nie przyznał się do winy. Złożył wyjaśnienie, których treści prokuratura nie przekazuje. Mężczyźnie grozi dożywocie. Na razie został aresztowany na trzy miesiące. W tym czasie śledczy będą czekać na pisemne wyniki sekcji zwłok. Badane będą też ślady zabezpieczone w kancelarii. Do przesłuchania pozostało też dwóch świadków.

Skrzywdzić komornika

Mieszkańcy Łukowa od trzech dni żyją praktycznie tylko tą sprawą. Z ust do ust przekazują sobie informacje o tym, kim jest Karol M. Podobno kilka lat temu mężczyzna pracował na budowie w stolicy. Miał tam doznać poważnego wypadku, po którym musiał się leczyć. Od tego czasu „nie był już sobą”. Podobno przez jakiś czas mieszkał w Siedlcach z partnerką i ich wspólnym dzieckiem. Coś musiało być nie tak – mówią ludzie – skoro zaczął płacić alimenty, porzucił rodzinę i wrócił do leżącej 35 km od Łukowa wsi, gdzie mieszkał wraz z matką.

– Mamy wrażenie, że ten mężczyzna przyjechał do Łukowa, bo chciał zrobić krzywdę komornikowi prowadzącemu jego sprawę. W pewnym momencie stało się mu obojętne, którego komornika skrzywdzi. Zginęła Ewa. Ci, którzy znali ją osobiście wiedzą jak fantastyczną, dobrą i pomocną kobietą była – mówi Katarzyna Ryń-Kowalska, rzecznik prasowa Izby Komorniczej w Lublinie. – Nie zrobiła nic złego. Po prostu w imieniu Rzeczpospolitej wykonywała swoje obowiązki.

Komornicy, z którymi rozmawiamy mówią o traumie, szoku, ogromnym żalu, ale i o buncie.

– Do tej tragedii mogłoby nie dojść, gdybyśmy nie przymykali oczu na krzywdzące stereotypy. W dyskusjach np. internetowych jesteśmy postrzegani, jako ludzie bez serca, którzy krzywdzą innych. Nikt nie mówi, że działamy nie z własnej woli, ale w oparciu o prawomocne wyroki sądów. Nikt nie mówi, że żeby doszło do windykacji musi być wina dłużnika – przyznaje Ryń-Kowalska. – Przez wiele lat nic z tym nie robiliśmy. Podobnie jak z tym, gdy praktycznie każdego dnia, w swojej pracy zawodowej spotykamy się z krzykiem i wyzwiskami. Przechodziliśmy nad agresją słowną do porządku dziennego uznając, że ludzie w trudnych sytuacjach życiowych mogą być zdenerwowani. Być może brak reakcji doprowadził do tego, że jest przyzwolenie społeczne na hejt w stosunku do nas, na bazie którego doszło do tej tragedii.

To mogło spotkać każdego z nas

– Łączymy się myślami z Rodziną Naszej Koleżanki, mając jednocześnie świadomość, iż mogło to spotkać każdego z nas. Stąd też, jako Samorząd zawodowy uważamy, że niezbędna jest nasza stanowcza reakcja na ten bestialski czyn – czytamy w stanowisku Krajowej Rady Komorniczej, która zwróci się teraz do Ministerstwa Sprawiedliwości z żądaniem stanowczej reakcji i podjęcia natychmiastowych działań "w celu zapewnienia komornikom bezpieczeństwa podczas wykonywania czynności". 

Kancelarie komornicze ozdobione były kirem i nie pracowały. Tak samo będzie także w dniu pogrzebu komornik z Łukowa.

– Od 18 listopada nic już nie będzie takie samo. Musimy zrozumieć, że nasze ryzyko zawodowe jest dużo wyższe niż to które kalkulowaliśmy wstępując do tego zawodu. Teraz nikt z nas już nie będzie pozwalał na jakąkolwiek agresję. Wszystkie takie zdarzenia będą zgłaszane na policję – podkreśla komornik Katarzyna Ryń-Kowalska.

Czy pracownicy kancelarii, w której doszło do tragedii wrócą do pracy tego nie wiadomo. Na razie są w szoku. Nie widzą, czy będą w stanie zapomnieć to co widzieli. Dramat przeżywają też, komornicy, do których przed atakiem poszedł Karol M. oraz ich pracownicy. Wiedzą, że otarli się o śmierć. Tego dnia, mógł zginąć każdy z nich.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana
Świdnik

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana

Każde nadleśnictwo w Polsce, prowadząc prace na swoim terenie, opiera się na tym dokumencie. Ale Lasy Państwowe muszą też respektować ustawę dotyczącą gospodarki leśnej. A w niej jest wyraźnie zaznaczony obowiązek m.in. odmładzania lasu.

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie
galeria

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie

Biel wojskowych kalesonów współgrała z rześką aurą niedzielnego poranka na placu Zamkowym w Lublinie. Ostatnia niedziela miesiąca to jak zwykle giełda staroci.

Bachata Party
foto
galeria

Bachata Party

Lublin imprezuje cały czas. Nie straszny Wam nawet mróz. Co weekend lubelski klub El Cubano zapełnia do ostatniego miejsca. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo w poprzedni weekend w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Dwaj oszuści, podszywając się pod pracowników banku, wmówili 54-latce i 38-latce, że ich oszczędności są zagrożone. Kobiety straciły łącznie ponad 20 tysięcy złotych.

Sebastian Szczytniewski w piątek zadebiutował w barwach Górnika Łęczna na poziomie Betclic I Ligi

Sebastian Szczytniewski kolejnym piłkarzem z debiutem w Górniku Łęczna

Przed meczem z Polonią Warszawa trener Pavol Stano musiał radzić sobie z pewnymi problemami kadrowymi, które dotyczyły głównie defensywy Górnika Łęczna. Słowacki szkoleniowiec w meczu w stolicy w linii obrony wystawił między innymi Marko Roginicia, a także Sebastiana Szczytniewskiego, który tym samym zaliczył oficjalny debiut w drużynie zielono-czarnych

70 nowych fotoradarów w kraju. Dwie lokalizacje w województwie lubelskim

70 nowych fotoradarów w kraju. Dwie lokalizacje w województwie lubelskim

70 nowych fotoradarów zostanie zamontowanych na drogach krajowych. Dwa z nich staną w województwie lubelskim, co ma poprawić bezpieczeństwo kierowców i pieszych.

Parking w miejsce trawnika przy Szmaragdowej. Czy to rozwiąże problemy mieszkańców?

Parking w miejsce trawnika przy Szmaragdowej. Czy to rozwiąże problemy mieszkańców?

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego zbuduje parking przy ulicy Szmaragdowej 16. Właśnie ogłoszono przetarg.

Bus wjechał pod szynobus na przejeździe kolejowym. Ruch pociągów zablokowany
galeria

Bus wjechał pod szynobus na przejeździe kolejowym. Ruch pociągów zablokowany

W miejscowości Wał (gm. Izbica) doszło do zderzenia busa z szynobusem relacji Zamość–Lublin. 40-letni obywatel Ukrainy nie zatrzymał się przed znakiem STOP i wjechał na tory. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.

Zapraszamy do obejrzenia weekendowej fotogalerii z Waszych szaleństw w Helium Club. Zobaczcie, co się działo i jak się bawił Lublin.

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

Nieudany wyjazd siatkarzy PZL Leonardo Avii do Nowej Soli. Świdniczanie musieli uznać wyższość tamtejszej Astry po porażce 1:3. Żółto-niebiescy dodatkowo wypadli z najlepszej ósemki tabeli.

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

Od zawiadomienia minęło kilka tygodni, ale prokuratura nawet nie przesłuchała organisty z Łukowa. Tymczasem, ojciec nastolatka ujawnił w telewizyjnym reportażu szokujące materiały.

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty