Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ze stacji Zamość przestanie kursować jedyny pociąg dalekobieżny. Miasto straci bezpośrednie połączenie m.in. z Krakowem, Wrocławiem i Poznaniem. Powód? Za mało podróżnych.
Od 9 marca trasa pociągu Hetman, kursującego z Zamościa do Poznania będzie skrócona. Hetman pojedzie z Rzeszowa, a mieszkańcy Zamościa stracą jedyne dalekobieżne połączenie. PKP Intercity tłumaczy, że zmiany w rozkładzie są wymuszone małą ilością pasażerów.
- Przeciętnie na odcinku Rzeszów-Zamość z pociągu korzystało ok. 20-30 podróżnych - mówi Zuzanna Szopowska, rzecznik prasowy PKP Intercity.
Historia połączenia z Zamościem zmieniała się przez lata. W 2009 roku Hetman przestał kursować do Zamościa, ale dwa lata później powrócił. Początkowo kursował do Zielonej Góry, teraz dojedziemy nim przez Wrocław do Poznania. Ale tylko do 9 marca.
- Wiele ludzi podróżuje tym pociągiem, bo jest skomunikowany z zachodnią Polską. Jesteśmy zaniepokojeni tą zmianą. Prawdopodobnie złożymy pismo do PKP, bo uważamy, że to nierozsądne działanie - mówi Jacek Bełz z Urzędu Miasta w Zamościu.
- Pociąg Hetman jest zatwierdzony w krajowym planie transportowym. Umowa na jego funkcjonowanie została podpisana na 10 lat, a ten czas jeszcze nie minął - tłumaczy Sławomir Zawiślak, radny PiS. - Nie wykluczam złożenia doniesienia do prokuratury w tej sprawie. Analizujemy odpowiednie dokumenty - dodaje.
Jak informuje PKP Intercity, w zamian pasażerowie dostaną… autobus. - PKP Intercity planuje uruchomić autobusową komunikację zastępczą skomunikowaną ze skróconym do Rzeszowa pociągiem - mówi Szopowska.
Zamość kupuje dworzec
Miasto ma w planach kupno budynku dworca PKP w Zamościu. Jest już po wstępnych rozmowach z PKP S.A. Na ten cel zarezerwowało w budżecie 150 tys. zł.
