W Zamościu jest o 10 drzew więcej, przybyła też setka krzewów. Zasadziła je w piątek silna grupa przedszkolaków i młodzieży wspierana przez dorosłych. A wszystko to z okazji przypadającego w sobotę Światowego Dnia Ziemi.
Ta akcja była kolejną zorganizowaną wspólnie przez Club Rotary, Urząd Miasta Zamość i Polski Związek Łowiecki, które zrzuciły się na kupno sadzonek drzew i krzewów, zorganizowały ziemię, narzędzia, paliki i silne ręce do pracy. Dorośli zaprosili też do współpracy dzieci i młodzież.
W piątek przed południem, na skwerku przy ul. Peowiaków zasadzili wspólnie 10 drzewek i 100 krzewów.
– Drzewa są bardzo potrzebne, żeby na ziemi było czyste powietrze – wyjaśnia Staś Momot, 6-latek z Przedszkola Miejskiego nr 5.
– Dla przyrody to robimy, żeby była piękna i żeby ptaki miały gdzie zakładać gniazda – dodaje 7-letnia Maja Bednarczuk.
– Bo jak jest ładnie, to wszystkim się lepiej żyje – podsumowuje Zuzia Urbańczyk, ich koleżanka z grupy Motylki.
Te przedszkolaki przyszły na akcję razem ze swoimi wychowawczyniami Bożeną Janicką i Katarzyną Wachowicz. Dzieci były wyraźnie podekscytowane i świetnie przygotowane do przedsięwzięcia.
– Edukacja ekologiczna jest u nas prowadzona przez cały rok, w ostatnim tygodniu, w związku z obchodami Światowego Dnia Ziemi jeszcze częściej rozmawialiśmy o przyrodzie, o zieleni, ale też np. o zasadach recyklingu – mówi Bożena Janicka.
W grupie zaangażowanej do sadzenia drzew i krzewów znalazły się też maluchy z PM nr 1, młodzież liceum plastycznego i OHP. Dorośli, czyli rotarianie i myśliwi wzięli na siebie najcięższe prace, czyli cięcie palików dla drzewek i wiercenie dziur, w które trafiały sadzonki.
– Sadzimy dzisiaj głogi odmiany Paul`s Scarlet, a z krzewów m.in. jaśminowce, tawuły i lilaki – wylicza Katarzyna Fornal-Urbańczyk z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM Zamość.
– Ustawione zostaną też ławeczki, aby móc przy zasadzonych drzewkach usiąść i odpocząć – dodaje Elżbieta Szymańska, prezydent zamojskiego RC.