Zgromadził w sumie 166 sztuk nabojów i łusek oraz trochę prochu. Wrzucił to do metalowej puszki i schował ją w garażu. Arsenał namierzyli i zabezpieczyli policjanci.
– W trakcie przeszukania zajmowanych przez niego pomieszczeń odnaleźli 84 sztuki amunicji, 82 łuski ze spłonkami, niektóre wypełnione były prochem oraz ok. 50 gram prochu strzelniczego – wylicza Ireneusz Stromidło, rzecznik tomaszowskiej policji.
Amunicja pochodzi najprawdopodobniej z okresu II wojny światowej. 20-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Jego kolekcją zajęli się pirotechnicy.
Za nielegalne posiadanie amunicji miłośnikowi militariów ze Szczepiatyna w gminie Ulhówek grozi teraz od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.