Kierowcy w Zamościu muszą dokonywać cudów, żeby zaparkować swoje auto np. na Starym Mieście lub os. Orzeszkowej i Reymonta. Często omijają przepisy i klną na czym świat stoi. Odpowiedź władz to program budowy parkingów w mieście.
Na zamojskim Starym Mieście auta można zostawiać tylko na płatnych parkingach (mieszkańcy mają specjalne karty i parkują za darmo). Jakiś czas temu z ruchu wyłączona została ulica Kościuszki oraz częściowo ul: Żeromskiego, Bazyliańska oraz m.in. Grodzka i Pereca. Zakazy nie dotyczą tylko samochodów zaopatrujących sklepy, restauracje i puby oraz służb miejskich.
Kierowcy jednak radzą sobie, jak mogą. Tak jest m.in. przy ulicy Zamenhofa. Znaki wyraźnie informują, że auta można stawiać tylko wzdłuż jednej z krawędzi ulic. Jednak niemal wszystkie stoją… w poprzek. Dlaczego? Bo więcej ich się w ten sposób mieści.
Kierowcy obwiniają o taką sytuację władze miasta. Uważają, że wyznaczono zbyt mało miejsc parkingowych. Podobna sytuacja jest m.in. przy ul. Ciepłej, Kilińskiego, w okolicach dworca PKS i w wielu innych. Sytuację miały poprawić remonty dużych parkingów m.in. przy bramie Szczebrzeskiej, przy ul. Partyzantów (obok budynku PZU) oraz przy parku Miejskim. Prace zapowiadane są już od ponad dwóch lat. Na razie na większości z tych parkingów pełno jest dziur, kałuż i błota.
To się ma zmienić. Zapowiedziała to na ostatniej sesji Zofia Piłat, radna SLD oraz szefowa Komisji Budżetowej RM. – Do końca kwietnia zostanie opracowany specjalny program budowy parkingów – zapowiedziała. – Jest konieczny.
Co to oznacza? – Potrzeby mieszkańców będą usystematyzowane, a potem po kolei takie inwestycje będą realizowane – obiecuje Karol Garbula, rzecznik prezydenta Zamościa. – Prace trwają. Sprawą zajmują się poszczególne komisje, prowadzone są też konsultacje. Jeśli mieszkańcy miasta będą mieli swoje uwagi, powinni skontaktować się z przewodniczącymi osiedli.
A co z remontami parkingów? – Trzy duże parkingi będą rewitalizowane za pieniądze unijne już w tym mroku – zapewnia Garbula. – Samochodów w mieście stale przybywa, ale to powinno rozładować ruch na Starym Mieście.