"Korespondencja Fryderyka Chopina z lat 1816-1831” to prawdziwa gratka dla zamojskich melomanów. W publikacji znalazły się listy pisane przez kompozytora m.in. do Tytusa Woyciechowskiego, jego przyjaciela ze szkolnych lat. Mieszkał on w podzamojskim Poturzynie.
Chopin przyjaźnił się z Woyciechowskim przez ponad 20 lat. Tytus był trochę starszy od kompozytora. W latach szkolnych mieszkała w warszawskim pensjonacie prowadzonym przez rodziców Chopina. Młodego Fryderyka ujęła m.in. jego muzykalność. Gdy Tytus wrócił do Poturzyna przyjaciele często do siebie pisali.
W lipcu 1830 r. Chopin odwiedził dom Woyciechowskich. Wspominał to często.
"Jeśli nie będę miał co jeść, musisz mnie do Poturzyna za pisarka przyjąć” - pisał Chopin 18 września 1830 r. – "Będę tam koło stajni mieszkał, tak dobrze przy Tobie, jak tego roku we dworze”.
Obszerna korespondencja Chopina z lat 1816-1831 została właśnie wydana przez wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego. Książka ma ok. 800 stron. Znalazło się w niej kilkanaście listów Chopina do Woyciechowskiego. Są wzbogacone licznymi przypisami, zdjęciami i rycinami. To skarbnica wiedzy o życiu kompozytora, jego pasjach muzycznych i m.in. koncertach na których bywał.
– Publikacja jest znakomicie wydana – podkreśla Sławomir Bartnik, właściciel księgarni im. B. Leśmiana w Zamościu, bibliofil oraz m.in. prezes Towarzystwa Leśmianowskiego w Zamościu. – Jestem pewien, książka dostanie niejedną prestiżową nagrodę.
Książkę można nabyć w zamojskich księgarniach. Kosztuje 74 zł.