Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

7 lipca 2022 r.
8:01

Długie kolejki i krótkie wizyty w lekarskich gabinetach. To łamanie praw chorych?

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
13 8 A A
Najpierw trzeba czekać na termin wizyty, a później jeszcze w kolejce przed gabinetem.
Najpierw trzeba czekać na termin wizyty, a później jeszcze w kolejce przed gabinetem. (fot. Anna Szewc)

6,5 minuty na jedną osobę to zdecydowanie za mało – uznał lekarz ze szpitala „papieskiego” w Zamościu. I zgłosił sprawę rzecznikowi praw pacjentów, bo uznał, że rejestrowanie zbyt dużej liczby osób na jeden jego dyżur w przyszpitalnej przychodni to łamanie praw chorych. Czy to coś zmieniło?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Historię chirurga naczyniowego i jego walkę o komfort pracy dla siebie, ale też dobro pacjentów, którym mógłby poświęcić więcej czasu, opisał niedawno portal interia.pl. W rozmowie z dziennikarką lekarz mówił, że kiedyś na przyjęcie jednej osoby miał 15 minut. Później ten czas skrócił się do 10, a za rządów poprzedniej dyrekcji doszło już do tego, że w ciągu kilkugodzinnego dyżuru musiał przyjmować nawet 28 osób i jak wyliczył, na zajęcie się jednym pacjentem miał zaledwie 6,5 minuty. Swoją skargę do rzecznika na samego siebie nazwał „krzykiem rozpaczy”.

Co na to władze szpitala, na którego czele od kwietnia po rezygnacji poprzedniej dyrektor stoi nowa osoba?

– W związku z ustnym zgłoszeniem lekarza, dotyczącym organizacji przyjęć pacjentów w Poradni Chirurgii Naczyń, które miało miejsce na przełomie lutego i marca 2022 r., szpital podjął działania w kierunku wydłużenia czasu trwania porady lekarskiej, poprzez rejestrowanie pacjentów na wizytę w odstępie czasu co 15 minut. W związku z tym zmianie uległa uległa liczba przyjmowanych pacjentów na dany dzień z 14 na 12 osób – odpowiada p.o. dyrektora Adam Fimiarz. Dodaje, że w przypadku skarżącego medyka, to nawet nie 12 a 10 osób, z tym, że ta zasada zacznie obowiązywać od września, bo muszą zostać przyjęci pacjenci już wcześniej zapisani.

Pilny pacjent poza kolejką

Ale dyrektor przyznaje, że czasem pacjenci są w przychodni „dorejestrowywani” i na tych 12 czy 14 wizytach się nie kończy. Może tak być np. na prośbę lekarza albo gdy dochodzą osoby po hospitalizacji z wyznaczonym konkretnym terminem, niezbędnym choćby na zdjęcie szwów po operacji czy zmianę opatrunku.

Adam Fimiarz nie ukrywa, że terminy bywają czasem bardzo odległe, kilkumiesięczne, ale bywa też, że sięgające roku, a nawet dłużej. Tak jest, jak nam się udało ustalić, np. z kardiologią, kardiologią dziecięcą czy neurologią. Wynika to z faktu, że lekarzy jest ilu jest, a pacjentów zgłasza się bardzo wielu. Na dodatek są wśród nich osoby, które z mocy przepisów muszą być przyjmowane poza kolejnością. To np. kobiety w ciąży, kombatanci, inwalidzi wojenni, zasłużeni honorowi dawcy krwi czy dawcy przeszczepu. Dla nich termin musi się znaleźć w ciągu 7 dni od zgłoszenia. W kolejkę oczekujących przed pacjentami już zarejestrowanymi są też wpisywani tacy, którzy na skierowaniu do poradni mają adnotację „pilne”. To wszystko sprawia, że lista osób zaplanowanych do przyjęcia jednego dnia po prostu się wydłuża.

Tyle szpital. A jak to wygląda w praktyce? Sprawdziliśmy.

Do kardiologa? Nawet półtora roku

Środa, 6 lipca, kilka minut przed godziną 8. Pierwsze piętro szpitala „papieskiego”. Tutaj mieści się znaczna część poradni specjalistycznych. Na korytarzu sporo ludzi. Przed jednymi gabinetami więcej, przed innymi mniej. Większość pacjentów ma miejsca siedzące, niektórzy muszą stać, inni spacerują, żeby „zabić czas”.

Pani Bożena z Tomaszowa Lubelskiego przyjechała do szpitala w Zamościu pierwszy raz. Zgłosiła się na koronarografię. – Nigdy nie miałam problemów z sercem, ale jakiś czas temu coś mnie zaczęło dziwnie dusić w klatce piersiowej. Poszłam do lekarza u nas, nic nie stwierdził. Wybrałam się na wizytę prywatną, dostałam skierowanie na badanie jako pilne. Nie czekałam długo, jakieś półtora tygodnia – opowiada. Jeszcze nie wie, jak długo będzie musiała czekać, aby pokazać wyniki specjaliście. – Jeśli termin będzie odległy, pójdę gdzieś prywatnie – zapowiada.

Pani Helena spod Zamościa wie, ile czeka się na wizytę u kardiologa. – Półtora roku i to mimo że jestem po zawale i po wstawieniu by-passów. Ale nic nie szkodzi, poczekam. Czuję się dobrze. Leki mi wypisuje moja rodzinna, a jak trzeba, to sobie pozwalam na prywatną wizytę, ale tylko od czasu do czasu, bo to drogo – wyjaśnia pacjentka.

Do okulisty „z marszu”

W środę była w szpitalu, bo była umówiona do okulisty. Zarejestrowała się bez problemu, właściwie z marszu. Podobnie jak pan Marian z okolic Komarowa. Leczy się okulistycznie w szpitalu „papieskim” już jakiś czas. Nigdy nie czekał na wizytę dłużej niż dwa tygodnie. Bardziej dokuczliwe jest siedzenie w kolejce. Bo pacjent nie ma wyznaczonej godziny wejścia do gabinetu, ale „widełki”, np. od 8-12. – Dzisiaj zaczęli przyjmować prawie punktualnie, ale kiedyś lekarz miał być od 8, a przyszedł na 14. Cały korytarz ludzi czekał na niego – opowiada mężczyzna.

Pani Jadwiga spod Krasnobrodu też ma problemy z oczami. Latami chodziła do okulistki w jednym z zamojskich NZOZ-ów. – Ale nie byłam zadowolona, więc chciałam zmienić lekarza. Zatelefonowałam do „papieskiego” pod koniec czerwca. Mówią mi, że termin na 6 lipca. Pytam, czy za rok. Okazało się, że trochę ponad tydzień. Byłam w szoku – mówi pani Jadwiga. Gdy z nią rozmawiam, jest już po wstępnym badaniu, czeka na wejście do lekarskiego gabinetu. – Nie wiem co to za doktor, ale już sam fakt, że mi badania zlecili jest pocieszający. Wcześniej żadnych badań nie miałam – opowiada.

Co poradnia, to inna kolejka

Pani Jadwiga w szpitalu im. papieża Jana Pawła II bywa regularnie. Leczy tarczycę. Ma, jak zapewnia, wspaniałego endokrynologa. Bo nie tylko dokładnie bada, ale też znajduje czas na rozmowę. – I na każdej wizycie zleca następną. Średnio to tak co 3 albo 4 miesiące. Rejestruję się od razu i nie ma problemu – zapewnia kobieta.

Podobnie sytuacja wygląda z panią Marią z okolic Dołhobyczowa. Do Zamościa jeździ się leczyć od lat. W środę czekała na wizytę w poradni diabetologicznej. To było kolejne spotkanie z panią doktor w przeciągu pół roku. W międzyczasie odwiedzała też gastrologa. Mówi, że terminy oczekiwania są kilkumiesięczne, ale wizyty ją satysfakcjonują. – Jak trzeba, siedzę w gabinecie dłużej, a czasem tylko chwilę, żeby wejść i wziąć receptę. Nie narzekam – zapewnia starsza kobieta.

Spora kolejka była w środę do kardiologa dziecięcego. Na korytarzu kilkanaście mam z pociechami. Pani Iwona przyjechała z 15-letnim synem z Hrubieszowa. Chłopak uczy się w Zamościu. W połowie maja źle się poczuł, wychowawca z bursy zareagował natychmiast. Nastolatek trafił na SOR.

– Najbliższa wizyta jako pilna w poradni była możliwa właśnie teraz. W międzyczasie, żeby nie czekać, mąż poszedł z synem prywatnie do pani doktor. Na miejscu miał wykonane ekg, dostał skierowanie na holter. Zrobiliśmy to i teraz czekamy z wynikami – opowiada mama 15-latka. Nie wie, ile czasu spędzi w kolejce, a ile potem w gabinecie. – Ale widzę, że wszystko idzie sprawnie, panie pielęgniarki przyszły jeszcze zanim pojawiła się lekarka, sprawdzały listę, pytały, czy wszyscy mają wyniki – relacjonuje pani Iwona.

Ma być lepiej

Spędzam na szpitalnym korytarzu ok. półtorej godziny. Obserwuję, jak długo zajmuje jedna wizyta. Jest różnie. Niektórzy pacjenci wychodzą po kilku minutach, ale zdarza się też, że po kilkunastu. Nie ma kłótni i przepychanek. Porządku w kolejkach pilnują pielęgniarki. Wychodzą na korytarz z kartami pacjentów, wyczytują kolejne nazwiska. Jeśli kogoś nie ma, przekładają kartę i proszą kolejną osobę.

Coś podobno ma się w szpitalu zmienić. – Wychodząc naprzeciw potrzebom pacjentów, szpital pracuje nad wdrożeniem nowej organizacji przyjęć pacjentów w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej – zdradza dyr. Fimiarz. Zapewnia, że wszyscy pracownicy przychodni „do każdego pacjenta podchodzą indywidualnie, dbając o jakość udzielanych świadczeń zdrowotnych, jednocześnie przestrzegając praw pacjenta”.

* Imiona wszystkich moich rozmówców, na ich prośbę, zostały zmienione.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Brawa dla młodych wokalistów. Płonąca stodoła spodobała się najbardziej
Zdjęcia
galeria

Brawa dla młodych wokalistów. Płonąca stodoła spodobała się najbardziej

Mikołaj Gajowy z Łukowskiego Ośrodka Kultury wygrał VI Ogólnopolski Przegląd Piosenki „Wesołe Nutki” Łuków 2024. Konkursowe jury w składzie: Ania Szarmach, Magdalena Kuchciak i Martyna Sabak urzekła piosenka „Płonąca stodoła”, którą wykonał podopieczny Moniki Sołtyszewskiej-Leśkiewicz.

Buggy Gym - świetna zabawa dla małych i dużych
Zdjęcia
galeria

Buggy Gym - świetna zabawa dla małych i dużych

To jedyne takie zawody w naszym regionie i świetna integracja dla całych rodzin. W niedzielę w Łukowie odbyły się już po raz szósty. W wyścigach wózków „Buggy Gym” rywalizowali najmłodsi, a także ich rodzice.

Rajdówki pognają drogami powiatu puławskiego

Rajdówki pognają drogami powiatu puławskiego

Miłośnicy sportów motorowych już niedługo będą mieli okazję do kibicowania załogom tegorocznego Rajdu Nadwiślańskiego. W niedzielę, 19 maja, rajdówki będą ścigały się po drogach gmin Kurów, Markuszów i Nałęczów.

Braun w Lublinie: Precz z eurokołchozem! Kandydaci Konfederacji do PE spotkali się z mieszkańcami
Zdjęcia
galeria

Braun w Lublinie: Precz z eurokołchozem! Kandydaci Konfederacji do PE spotkali się z mieszkańcami

Unia Europejska do remontu, Zielony ład do kosza, a Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej do więzienia – takie hasła popłynęły między innymi ze sceny ustawionej na placu Litewskim podczas niedzielnej prezentacji kandydatów Konfederacji Wolność i Niepodległość do Parlamentu Europejskiego z okręgu nr 8, obejmującego województwo lubelskie. Do Lublina, by udzielić wsparcia ubiegającym się o mandaty europosła kandydatom – liderem listy jest prof. Mirosław Piotrowski, który zasiadał w europarlamencie w Brukseli przez trzy kadencje – przyjechał poseł Grzegorz Braun, prezes Konfederacji Korony Polskiej.

POM Iskra Piotrowice wygrała w Puławach, komplet wyników lubelskiej okręgówki

POM Iskra Piotrowice wygrała w Puławach, komplet wyników lubelskiej okręgówki

Fantastyczne widowisko w Puławach. Szczęśliwi zakończyli je gracze POM Iskra Piotrowice, których do zwycięstwa poprowadził Paweł Kośka.

Górnik Łęczna wygrywa w Warszawie z Polonią i wciąż walczy o PKO BP Ekstraklasę
film

Górnik Łęczna wygrywa w Warszawie z Polonią i wciąż walczy o PKO BP Ekstraklasę

W przedostatnim meczu 32. kolejki Fortuna I Ligi Górnik Łęczna wygrał na wyjeździe z Polonią Warszawa i awansował  na czwarte miejsce dające prawo gry w barażach o PKO BP Ekstraklasę

Janowianka mimo gry w dziesiątkę rozbiła Ładę, Kryształ grał do końca i dobrej formy Opolanina ciąg dalszy

Janowianka mimo gry w dziesiątkę rozbiła Ładę, Kryształ grał do końca i dobrej formy Opolanina ciąg dalszy

Po piątkowej wygranej w Tomaszowie Lubelskim piłkarze Lewartu uciekli już Janowiance na siedem punktów. Drużyna Ireneusza Zarczuka mimo szybkiej czerwonej kartki odpowiedziała jednak liderowi w niedzielę i pokonała Ładę 1945 Biłgoraj 3:0. A to oznacza, że zmniejszyła straty do lidera, do czterech „oczek”.

Plenerowe rozpoczęcie sezonu w Radości
foto
galeria

Plenerowe rozpoczęcie sezonu w Radości

Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii z otwarcia sezonu w Radoście, najpopularniejszej plenerowej miejscówce w Lublinie. Na początek zdjęcia z imprezy Latino Party, która rozgrzała parkiet do czerwoności.

Motor nie dał szans rywalom w DMPJ. Cierniak bez awansu w SEC Challenge

Motor nie dał szans rywalom w DMPJ. Cierniak bez awansu w SEC Challenge

W niedzielę na torze przy Al. Zygmuntowskich rozegrano drugą rundę Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Motor nie dał szans rywalom i w cuglach wygrał zmagania.

Kolejny wypadek z udziałem motocyklisty. 24-latek został śmigłowcem przetransportowany do szpitala

Kolejny wypadek z udziałem motocyklisty. 24-latek został śmigłowcem przetransportowany do szpitala

Do kolejnego, poważnego wypadku z udziałem motocyklisty doszło dzisiaj w naszym województwie. Po południu w Bogucinie w powiecie lubelskim kierujący land roverem zderzył się z 24-latkiem jadącym hondą. Motocyklista został zabrany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala w Lublinie.

Sygnał Lublin wygrał kolejny mecz i zapewnił sobie awans do IV ligi [zdjęcia]
galeria

Sygnał Lublin wygrał kolejny mecz i zapewnił sobie awans do IV ligi [zdjęcia]

Sygnał Lublin w sobotę rozgromił na własnym boisku Hetmana Gołąb. A w niedzielę podopieczni Przemysława Drabika mogli już zacząć świętować awans do IV ligi.

Świdniczanka uratowała punkt w Tarnowie, porażki Podlasia i Chełmianki

Świdniczanka uratowała punkt w Tarnowie, porażki Podlasia i Chełmianki

W piątek Białą Podlaską odwiedził trzeci w tabeli Star Starachowice. Podlasie liczyło na przełamanie serii sześciu meczów bez zwycięstwa, ale po pierwszym kwadransie wydawało się już, że to będzie zadanie z gatunku „mission impossible”. Gospodarze szybko stracili gola, a za chwilę zawodnika i chociaż jeszcze powalczyli, to przegrali 0:3.

Kamiński i Saryusz-Wolski w Lublinie. Nie ma zgody PiS na superpaństwo europejskie
Zdjęcia
galeria

Kamiński i Saryusz-Wolski w Lublinie. Nie ma zgody PiS na superpaństwo europejskie

Kandydaci PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego z okręgu lubelskiego na czele z liderami listy Mariuszem Kamińskim, byłym posłem i szefem CBA, skazanym prawomocnym wyrokiem w tzw. aferze gruntowej oraz europosłem PiS Jackiem Saryuszem-Wolskim spotkali się w niedzielę z mieszkańcami Lublina. – Kandydujemy z jasnym przesłaniem, wizją obecności Polski w Unii Europejskiej, która jest związkiem suwerennych narodów i suwerennych państw, które nawzajem się szanują, które współpracują gospodarczo, politycznie i które w sytuacjach trudnych, kryzysowych okazują sobie solidarność – mówił Kamiński. – Nowy traktat to już nie jest Unia suwerennych państw. To jest superpaństwo, gdzie państwa członkowskie już nie są suwerenne – dodał Saryusz-Wolski.

Sobotnia prywatka
foto
galeria

Sobotnia prywatka

Prywatki mają swój klimat oraz swoich fanów, to także bardzo popularny cykl imprez w Rzut Beretem. Zobaczcie, co się działo na poprzedniej imprezie. To była noc pełna niezapomnianych chwil i tańca do białego rana.

Zdrowie psychiczne we współczesnych czasach. Zagrożenia i nadzieje
Patronat Dziennika Wschodniego

Zdrowie psychiczne we współczesnych czasach. Zagrożenia i nadzieje

Przed nami XII konferencja z cyklu „Problemy współczesnej profilaktyki”. Specjaliści spotkają się na Lubelskiej Akademii WSEI i podyskutują o zagrożeniach i skuteczności pomocy psychologicznej.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium