Straty szacowane są na około 30 tysięcy złotych. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy nocą wycinali z samochodów katalizatory.
Ze zgłoszeń, jakie otrzymywała policja wynika, że do kradzieży dochodziło na przełomie maja i czerwca. Sprawcy ukradli łącznie 16 katalizatorów. Wycinali je z samochodów zaparkowanych na ulicach Zamościa. – Wartość poniesionych strat pokrzywdzeni oszacowali na łączną kwotę 30 tysięcy złotych – dodaje policja.
Udało się jej ustalić, że sprawcami mogą być dwaj obywatele Rumunii. – Jednego z nich kryminalni zatrzymali w nocy z czwartku na piątek na jednej z zamojskich ulic. 20-latek miał przy sobie podróżną torbę, w której były dwa skradzione katalizatory oraz samochodowy podnośnik. Kilkanaście godzin później, w piątkowy wieczór w ręce kryminalnych wpadł drugi z podejrzanych w wieku 27 lat. Obaj podejrzani trafili do policyjnego aresztu – informują mundurowi.
Zatrzymanym przedstawiono zarzuty kradzieży 16 katalizatorów. Mężczyźni zostali aresztowani na trzy miesiące. Grozi im do pięciu lat wiezienia.
Czemu katalizatory samochody są tak cennym łupem? Po pierwsze są sprzedawane jako części zamienne. Nowy kosztuje ok. 7 tys. zł a używany to wydatek ok. 1 tys. złotych.
Po drugie, katalizatory sprzedaje się ze względu na cenne metale jakie zawierają. To platyna czy rod. Za katalizator w skupie można dostać od 50 zł do 4 tys. zł. Wszystko zależy od zawartości metali w części i ceny metali na światowych giełdach.