Ponad 40 kapłanów przyjechało do Zamościa na XVIII Mistrzostwa Polski Księży w Tenisie Stołowym.
- Trzy razy wygrałem z ks. Tomaszem w turnieju, ale poległem w najważniejszym meczu - mówił ks. Andrzej Łuszcz z parafii Przemieniania Pańskiego w Tarnogrodzie po przegranej z ks. Tomaszem Flisem z diecezji sandomierskiej w kategorii Open.
Ale wcześniej ks. Andrzej zdobył złoty medal w najważniejszej kategorii Masters. - Bardzo się cieszę z tego, że udało mi się pokonać ks. Stanisława Kryszczuka z archidiecezji lubelskiej, z którym w zeszłym roku przegrałem - mówi.
Kapłani przy stołach pingpongowych zmagali się w zamojskiej hali OSiR od środy. - Zawody przebiegały w miłej atmosferze - mówi Zdzisław Waśkowski, prezes Lubelskiego Okręgowego Związku Tenisa Stołowego, który czuwał nad ich przebiegiem. - Wysoki poziom zademonstrowali przede wszystkim młodzi księża.
Na zakończenie mistrzostw reprezentanci uczniowskich i parafialnych klubów sportowych wzięli udział w Memoriale im. Andrzeja Grubby.
Najlepsi przy stole
56-60 - ks. Antoni Paździorko (oo. redemptoryści), 61-65 - ks. Henryk Kowalski (włocławska), powyżej 65 - ks. Grzegorz Radzisz (bydgoska), Masters - ks. Andrzej Łuszcz (zamojsko-lubaczowska), Open - ks. Tomasz Flis (sandomierska). Debel - ks. Tomasz Flis i ks. Piotr Zwoliński (sandomierska).