Plaża była gotowa od początku wakacji. Sanepid badał wodę i dopuszczał do kąpieli. Jeśli ktoś decydował się pływać, robił to jednak na własne ryzyko. Bo ratowników w Kulikowie nie było. Od wtorku już są.
Tę radosną nowinę samorząd przekazał w mediach społecznościowych.
"Kąpielisko ,,Złote Piaski'' w Kulikowie jest już kąpieliskiem strzeżonym, mamy ratowników" - brzmiał wydany we wtorek komunikat, w którym znalazło się też zapewnienie, że w czasie wakcji plażowicze będą tutaj wypoczywać pod czujnym okiem WOPR-owców w godz. 10-18.
O otwarciu sezonu w Kulikowie, gdzie gmina Sułów stworzyła plażę nad nieliskim zalewem pisaliśmy już w czerwcu. Przypomnijmy, że 100-metrowa plaża została przygotowana jeszcze w zeszłym roku za unijne pieniądze ze środków koordynowanych przez Lokalną Grupę Działania „Ziemia Zamojska”. Jest tam spory piaszczysty teren, pomost, stoliki ze słomianymi parasolami, sztuczne palmy, altana, wypożyczalnia sprzętu pływającego oraz dwie przebieralnie.
Wójt planował, że strzeżone kąpielisko ruszy na początku lipca. Niestety, trochę się to przeciągnęło, bo był problem ze skompletowaniem kadry ratowników. Na szczęście już się udało.
Z poślizgiem ratownicy pojawili się również nad zalewem w Jacni. Tu także Sanepid badając wodę dopuszczał akwen do użytkowania wcześniej, ale brakowało ludzi, którzy czuwaliby nad bezpieczeństwem kąpiących się. Kadra została skompletowana dopiero w ostatni weekend.