Krasnobród będzie miał własne wojsko i to z września 1939 r. W mieście powstała właśnie grupa rekonstrukcji historycznych. Miłośnicy historii to głównie nauczyciele, policjanci i urzędnicy.
Członkowie grupy nie oszczędzają na swoją pasję pieniędzy. Za własne pieniądze uszyją mundury. Będą one wzorowane na tych, które polscy żołnierze nosili we wrześniu 1939 r. Każdy będzie kosztował ok. 1 tys. zł. Wykona je krawiec z Biłgoraja.
Trzeba się będzie także postarać o odpowiednie buty, hełmy, chlebaki i repliki broni. - To wszystko zdobędziemy - zapewnia Michalski. - Wybieramy się już na początku maja do Lublina. Tam KUL organizuje dwudniowa konferencję poświęconą m.in. wrześniowym walkom. A potem w Muzeum Wsi będzie rekonstrukcja bitwy. Wystąpimy tam jako drużyna łączności.
A potem będą inne walki i potyczki m.in. pod Krasnobrodem i Tomaszowem oraz prawdopodobnie w Żywcu i Katowicach. Oddział będzie także występował podczas lokalnych uroczystości patriotycznych i religijnych.
Będą ich w tym wspierać "koledzy po karabinie”. - Współpracujemy już z grupa rekonstrukcji historycznych "Wrzesień 39” oraz m.in. z pasjonatami historii z Biłgoraja i Zamościa - mówi Michalski. - I nasz oddział się powiększa. Na przyjęcie czeka 10 kolejnych osób. Nie przyjmujemy jednak wszystkich. Każdy kandydat musi mieć odpowiednią rekomendację dwóch członków naszej grupy.
Miłośnicy historii mają swoją siedzibę w Krasnobrodzkim Domu Kultury. - Tych ludzi połączyła pasja - mówi burmistrz Janusz Oś. - Dzięki niej naprawdę można wiele dokonać.