Kiedy Stowarzyszenie Honorowych Dawców Krwi organizuje swoje akcje, to wiadomo, że będzie bardzo udana. Tak było też w niedzielę podczas „Rodzinnego oddawania krwi” w Mokrem.
Przybyli dorośli i dzieci, choć oczywiście ci najmłodsi krwi upuścić sobie nie dali, bo nie mogli. Tym cennym płynem mają możliwość dzielić się z potrzebującymi jedynie osoby pełnoletnie.
Ale w czasie, kiedy dorosłymi zajmowali się pracownicy Regionalnego Centrum Kriwodawstwa i Krwiolecznictwa, maluchy się nie nudziły. Na akcja klubu działającego przy UG Zamość zawsze jest mnóstwo atrakcji. Także i w niedzielę przygotowano je dla dzieci. Poza tym można się było najeść, pojeździć terenowym autem, zwiedzić strażacki wóz, czy postrzelać.
Najważniejsze jednak, że akcja zakończyła się, jak zwykle, sukcesem. Do rejestracji zgłosiło się 117 osób, ostatecznie, po badaniach krew oddało 101 z nich, a dla 9 była to pierwsza „przygoda” z honorowym krwiodawstwem.
Kolejna taka akcja gminnego klubu jesienią. Ma się odbyć 12 listopada w Sitańcu.