Przez zamojskich policjantów został zatrzymany 37-letni mieszkaniec gminy Tereszpol. Podejrzany jest o rozprowadzanie znacznych ilości narkotyków. Na razie trafił na 3 miesiące do aresztu, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W toku prowadzonych czynności policjanci z Zamościa ustalili, że jeden z mieszkańców gminy Tereszpol może posiadać znaczne ilości narkotyków. W mieszkaniu 37-latka znaleziono biało-czerwoną substancję, a badanie narkotestem wykazało, że to amfetamina. W pudełkach pochowanych w różnych częściach domu znaleziono narkotyki, z których można było uzyskać 430 porcji dilerskich.
Policjanci przeszukali także działkę należącą do 37-latka. Okazało się, że „mieli nosa”.
– Wśród rosnących na niej krzaków odnaleźli kilkanaście krzewów ziela konopi innych niż włókniste. Rośliny były w rożnej fazie wzrostu, niektóre miały nawet 180 centymetrów. Można byłoby z nich wytworzyć prawie 340 gramów suszu – informuje aspirant sztabowa Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.
Nielegalna plantacja została zlikwidowana. Narkotyki zostały zabezpieczone, a ich właściciel został osadzony w policyjnej celi.
Na wniosek prokuratora i policji, sąd zdecydował o 3-miesięcznym areszcie dla 37-latka.
– Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat. Z kolei 8 lat więzienia grozi za nielegalną uprawę konopi innych niż włókniste w sytuacji jeśli mogłaby ona dostarczyć znacznych ilości substancji zabronionych – dodaje Krukowska-Bubiło.