Trzeba było ściągać patrol rozminowania z Chełma, żeby zabezpieczyć znalezisko, na które we wtorek natrafili budowlańcy pracujący przy remontach zamojskich fortyfikacji.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Wiekowe znalezisko zostało zabezpieczone i zdetonowane w odpowiednich warunkach.