![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
W sobotę 8 lutego uczniowie ostatnich klas I LO im. ks. A.J. Czartoryskiego w Puławach bawili się balu maturalnym w Hotelu Garbów. Zanim zatańczyli poloneza, licealiści zaprezentowali część artystyczną oraz podziękowania dla rodziców i nauczycieli.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Licealiści najstarszej puławskiej szkoły, powiatowego I LO, zwanego od jej patrona "Czartorychem", ostatniej nocy bawili się na studniówce w Garbowie. Były wieczorowe stroje, dostojny polonez, kwiaty dla wychowawców okolicznościowe przemówienia i piosenki w wykonaniu utalentowanych muzycznie uczennic. Te ostatnie zaśpiewały kilka starszych utworów: "Mój pierwszy bal" Kaliny Jędrusik, "Radość najpiękniejszych lat" Anny Jantar i "Dni, których nie znamy" Marka Grechuty, a także jeden współczesny - "Och i ach" Sylwi Grzeszczak.
Zanim dyrektor Marek Chrzanowski poprowadził trzy tury poloneza, tegoroczni maturzyści obdarowali grono pedagogiczne bukietami kwiatów i odczytali okolicznościowe przemówienia skierowane do swoich koleżanek i kolegów, wychowawców i rodziców.
- Za nami lata pełne wyzwań, zdobywania wiedzy, pracy nad osiąganiem wyznaczonych celów, ale także czas przyjaźni, wspólnego śmiechu, wycieczek i momentów, które na zawsze zostaną w naszych sercach - wspominały uczennice czwartej klasy, przedstawicielki samorządu.
W imieniu komitetu studniówkowego, rodziców, głos zabrał m.in. Waldemar Wojdat. - Pamiętamy, jak pełni obaw cztery lata temu przekroczyliście progi tej szkoły, jak zawieraliście nowe znajomości, przyjaźnie, pokonywaliście przeszkody. Nie raz mieliście chwile zwątpienia, nie było łatwo, ale daliście radę. My wspieraliśmy was najlepiej, jak potrafimy.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)