Nie do trzech, ale do czterech razy sztuka. Bo tyle razy piłkarze z Miączyna podchodzili do awansu do klasy okręgowej. W tym roku się udało.
Drużyna z Miączyna wygrała 16 meczy, trzy zremisowała i tyle samo przegrała. Grali bardzo ofensywnie, strzelili najwięcej, stracili najmniej bramek (bilans bramkowy 80–26).
– Większość zawodników jest mieszkańcami gminy Miączyn – mówi Piotr Welcz, grający trener Olimpii.
Awans jest dla niego ukoronowaniem pięcioletniej pracy w Miączynie. W pierwszym roku udało mu się awansować z Olimpią do A klasy, a po kolejnych próbach doszło w końcu do wywalczenia upragnionego i historycznego awansu do okręgówki.
To bardzo młody, perspektywiczny zespół; średnia wieku wynosi niewiele ponad 20 lat.
– Mam nadzieję, że tym razem zespół z Miączyna zagości na dłużej w tej klasie rozgrywkowej – wierzy trener drużyny.
Przypomnijmy, że osiem lat temu Piotr Welcz wprowadził do okręgówki inny zespół z gminy Miączyn. To była Iskra Koniuchy, ale wtedy przygoda trwała tylko rok i zakończyła się rozwiązaniem drużyny. – Nie można jednak porównywać tych zespołów – mówi Welcz. – Olimpia stoi twardo na mocnych fundamentach. Dobrze wygląda szkolenie grup młodzieżowych.
Prowadzeni również przez niego juniorzy w tym sezonie zajęli pierwsze miejsce. Na 20 rozegranych meczów tylko dwa zremisowali, odnosząc 18 zwycięstw z imponującym bilansem bramkowym 104–13!
Klub jest dobrze zorganizowany. To zasługa prezesa Leopolda Knapa. Dobrze układa się współpraca z władzami gminy, na czele z wójtem Józefem Długoszem.
– To dzięki niemu w zimie drużyna świetnie przygotowała się na obozie w Krasnymstawie – opowiada Welcz. – Piłkarze grają za darmo, więc z wielką radością przyjęli drobne prezenty finansowe od wójta po ostatnim meczu. Nie należy zapomnieć o rodzinie Torów, właścicielach firmy przewozowej "Polonia”, którzy pomagają nam jak mogą. Atmosfera jest wspaniałą i nie możemy się doczekać rozgrywek i meczu chociażby z Hetmanem Zamość, który również awansował do tej klasy rozgrywkowej.
Klub myśli o wzmocnieniach. – Rozmawiamy z kilkoma zawodnikami, m.in. z sąsiedniego Orła Cześniki oraz AMSPN Hetman Zamość – opowiada trener Olimpii. – Chcemy pozyskać środkowego obrońcę, bocznego obrońcę i napastnika.